Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykup mieszkań. Spółdzielcy czekają na decyzję ze Strasburga. Najwyższy czas skończyć z "kolesiostwem"

Rafał Czabrowski [email protected]
W koszalińskim ratuszu odbyło się wczoraj spotkanie działaczy Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców z członkami spółdzielni mieszkaniowych. Najliczniejsza grupa reprezentowana była przez KSM "Przylesie".

I to ich problemy zdominowały zebranie.

W spotkaniu wzięło udział ponad 200 spółdzielców. Już na jego wstępie padły gorzkie słowa pod adresem Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował zasadę wykupu mieszkania spółdzielczego za "złotówkę".

Danuta Janus, szefowa oddziału KZLiS w Koszalinie poinformowała, że cały czas spółdzielcy czekają na odpowiedź Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu gdzie zaskarżono decyzję TK.

- Pamiętajmy, że to my jesteśmy współwłaścicielami majtku spółdzielni. Tymczasem ten majątek, nasz majątek jest wyprowadzany. Toczą się w tej sprawie śledztwa. Sprawę bada CBA. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że po uwłaszczeniu naszych mieszkań to my sami przejmiemy kontrolę nad tym, na co długimi latami pracowaliśmy - mówiła Danuta Janus.

Wtórowała jej Danuta Olejniczak, posłanka PO. - Spółdzielnie mieszkaniowe powinny przestać istnieć, są bowiem ostatnim bastionem komunizmu. W ich miejsce, po własnościowym przekształceniu, powinny powstać wspólnoty jedno-dwublokowe. Obecnie w żadnym kraju na świecie nie ma takich tworów jak spółdzielnie. Nawet na Kubie zamieniono je na wspólnoty. Nie mogą nam zabronić uwłaszczenia lokali. Każdy z członków spółdzielni swoimi wkładami poniósł koszty wybudowania całej tej infrastruktury. Mam nadzieję, że nasza skarga w Strasburgu zostanie pozytywnie rozpatrzona - podsumowała posłanka.

Działacze KZLiS poinformowali także zebranych, aby ci nie obawiali się składać wniosków o uwłaszczenie lokali, bowiem będą one rozpatrywane nawet po 30 grudnia 2009 roku. Do tego czasu sejm ma czas na poprawienie ustawy o wykupie mieszkań za "złotówkę". Z kolei Danuta Olejniczak dodała, że każdy spółdzielca w tej sprawie może liczyć na pomoc prawną w jej biurze poselskim na ul. Dworcowej 10/6 w Koszalinie.
W trakcie rozmowy, jeden z członków KSM "Przylesie" zwrócił się z prośbą do poseł PO: - Ponoć od 20 lat jesteśmy wolni, ale my w "Przylesiu" jesteśmy traktowani jak niewolnicy. Proszę o nas walczyć w sejmie. "Kolesiów" w spółdzielni jest 100, a nas 9 tysięcy. Czas najwyższy z nimi skończyć! - apelował.

- W sejmie powstała bardzo silna grupa parlamentarna, która zajmuje się prawem spółdzielczym. Na pewno będziemy walczyć o zmianę prawa spółdzielczego - poinformowała na koniec Danuta Olejniczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!