Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o próbę zabójstwa słupskiego policjanta zagraża innym ludziom

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Interwencja policji w przychodni przy ul. Tuwima w Słupsku i doprowadzenie podejrzanego do prokuratury
Interwencja policji w przychodni przy ul. Tuwima w Słupsku i doprowadzenie podejrzanego do prokuratury Łukasz Capar/Krzysztof Piotrkowski
Słupszczanin podejrzany o próbę zabójstwa policjanta nie może być sądzony. Prokuratura chce umorzenia sprawy i zastosowania internacji psychiatrycznej. Mężczyzna w chwili popełnienia czynów był niepoczytalny i wciąż może być niebezpieczny.

W poniedziałek do Sądu Okręgowego w Słupsku trafił wniosek dotyczący sprawy 62-letniego Zbigniewa S. Mężczyzna ten 24 lutego 2022 roku po awanturze w przychodni dźgnął nożem interweniującego policjanta.

- Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia Zbigniewa S. w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym – mówi prokurator Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Podstawą tej decyzji jest opinia psychiatryczno-psychologiczna, z której wynika, że w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów Zbigniew S. był niepoczytalny i jest chory psychicznie. Biegli stwierdzili też, że jego przebywanie na wolności zagraża porządkowi prawnemu.

W przeszłości Zbigniew S. awanturował się w różnych miejscach, głównie w instytucjach i urzędach. Wyprowadzany był też przez ochronę z prokuratury. Do ostatniego zdarzenia doszło 24 lutego przed południem, najpierw w przychodni, a później na ulicy Tuwima w Słupsku. Policjanci zostali wezwani do przychodni, ponieważ pacjent nie chciał opuścić gabinetu lekarskiego i był agresywny. Podczas wyprowadzania Zbigniewa S. z przychodni jego agresja się nasiliła. Mężczyzna zaczął stawiać opór, wyrywał się, wyzywał policjantów, a w pewnym momencie na oczach przechodniów wyciągnął nóż i zadał nim co najmniej dwa ciosy jednemu z interweniujących funkcjonariuszy.

Ostrze trafiło w okolice lędźwiowe i w pośladek. Na miejsce zdarzenia przyjechały patrole policji, prokurator przeprowadzający oględziny, a zespół ratownictwa medycznego udzielił rannemu pierwszej pomocy i przetransportował go do szpitala. Na szczęście funkcjonariusza ochroniła kamizelka taktyczna. Policjant miał tylko powierzchowne rany kłute. Wyszedł ze szpitala jeszcze tego samego dnia.

Przebieg zdarzenia został zarejestrowany przez kamery osobiste funkcjonariuszy. Zbigniew S., zadając ciosy, krzyczał do policjanta, że go zabije. Po przeszukaniu go policjanci znaleźli przy nim drugi, mniejszy nóż.

W Prokuraturze Rejonowej w Słupsku podejrzany usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, czynnej napaści na funkcjonariuszy, zmuszania ich do zaniechania czynności służbowych i ich znieważenia. Sąd Rejonowy w Słupsku zgodnie z wnioskiem prokuratury zastosował wobec Zbigniewa S. tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Podejrzany przyznał się do takiego zachowania, ale wyjaśniał, że bronił się przed policjantami. Oznajmił też, że ma dolegliwości zdrowotne i musi zostać przebadany przez lekarza.

Badanie przeszedł na oddziale psychiatrii sądowej w Areszcie Śledczym w Szczecinie. Jednak zanim tam trafił dopuścił się kolejnego czynu w słupskim areszcie, gdzie znieważył funkcjonariuszy Służby Więziennej.

Śledztwo prowadziła Prokuratura Okręgowa w Słupsku, która teraz wnosi o umorzenie sprawy. Zbigniew S. nadal jest tymczasowo aresztowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podejrzany o próbę zabójstwa słupskiego policjanta zagraża innym ludziom - Głos Pomorza