- Już nie wiem, gdzie zwrócić się o pomoc – mówi mieszkanka ulicy Dworcowej w Koszalinie, zastrzegając sobie anonimowość. – Zaczyna się robić ciepło i wypełźli. Ławeczki są okupowane przez spożywających alkohol. Potem wszędzie walają się butelki po ich trunkach. Z okna widzę, jak załatwiają potrzeby fizjologiczne, niespecjalnie nawet się z tym kryjąc. A przecież Dworcowa to pierwsza ulica, którą przechodnie widzą po wyjściu z podziemnego przejścia, łączącego miasto z dworcem PKP – słyszymy.
Zobacz także: Otwarcie przebudowanej ul. Władysława IV w Koszalinie
Problemy mieszkańców ulicy Dworcowej znane są strażnikom miejskim. – Alkohol spożywają tu nie tylko osoby bezdomne, ale też osoby dojeżdżające do pracy w Koszalinie, które czekają na ławkach na busy. Dostajemy bardzo wiele zgłoszeń dotyczących zaśmiecania, zaczepiania przechodniów i załatwiania potrzeb fizjologicznych. Za każdym razem podejmujemy i będziemy podejmować interwencje – mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. Komendant zapewnił, że w tym miejscu taryfy ulgowej już nie ma – sprawcy wykroczeń muszą się liczyć z mandatem, a nie pouczeniem. – Podobnie, jak kierowcy, który łamią zakaz ruchu i postoju. Deptak nie jest jezdnią. Na Dworcową może wjechać zaopatrzenie i to na kwadrans. I nie wystarczy tabliczka z napisem „zaopatrzenie” za szybą. Tłumaczy kierowcom, że to czynność i tylko na jej czas można wjechać poza znaki – dodaje komendant. W tym tygodniu dwa pojazdy, których kierowcy nie dostosowali się do przepisów, zostały z Dworcowej przez strażników odholowane.
O przyszłość Dworcowej pytamy w ratuszu. Wyremontowane przejście, zmodernizowana Aleja Armii Krajowej, wkrótce nowe szaty dworca – zmienia się otoczenie, a co z deptakiem? Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu uporządkowano tu zieleń, ale co dalej? – Koncepcja przebudowy Śródmieścia zakłada połączenie ulic Dworcowej i Jana z Kolna z ulicą Zwycięstwa, by prowadziły aż na Rynek Staromiejski – przypomina Wojciech Kasprzyk, zastępca prezydenta Koszalina. Trudno mówić o konkretnych terminach w związku m.in. z wydatkami związanymi z pandemią czy budową wiaduktu w Alei Monte Cassino. Ale nie tylko. – Firma, która wygrała konkurs na projekt przebudowy ciągu komunikacyjnego nie przekazała nam do niego praw autorskich. Sprawa trafiła do sądu - mówi wiceprezydent. Termin przebudowy ul. Dworcowej i jej okolicy jest uzależniony od rozstrzygnięcia sądowego, ale też od możliwości pozyskania na ten cel zewnętrznego dofinansowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?