Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandal pomalował czołg T-34 na niebiesko [zdjęcia]

red
Nie niepokojony przez nikogo mężczyzna pomalował na… niebiesko zabytkowy czołg stojący przy głównej ulicy Bornego Sulinowa. W czwartkowy poranek mieszkańców Bornego Sulinowa zszokował widok radzieckiego czołgu T-34 w kolorze niebieskim. Część myślała nawet, że taki już ma pozostać, ale to dzieło wandala, który w nocy spokojnie malował stojący na postumencie przy alei Niepodległości pojazd. - Sprawca nas uprzedził, bo właśnie dziś planowaliśmy rozpocząć malowanie czołgu - Dariusz Czerniawski, szef izby muzealnej w Bornem, jest mocno zdegustowany wybrykiem wandala. - Dwa tygodnie ciężkiej pracy przy mechanicznym usuwaniu starych powłok malarskich poszło na marne. I to najprawdopodobniej ułatwiło "malarzowi" zadanie. Przez ostatnie dni bowiem ktoś wokół czołgu cały czas się kręcił, skrobał starą farbę i odtłuszczał pancerz szykując go do pomalowania. Ale oczywiście na bojowy, oryginalny kolor zielony. Nikt więc nie zwrócił uwagi, gdy na głównej ulicy miasta mężczyzna zaczął malowanie. Nawet, gdy zabrał się za to o zmroku. - Może ludzie myśleli może, że z uwagi na upały prace są wykonywane w nocy - przypuszcza jeden z urzędników. Wszystko wyglądało zresztą profesjonalnie: sprawca zjawił się w kombinezonie ochronnym, z kaskiem na głowie. Ogrodził postument biało-czerwoną farbą, wdrapał na postument i zabrał się za malowanie. Trwało to zapewne przynajmniej godzinę. Co ciekawe, sprawcę zarejestrowały kamery monitoringu - co prawda nie jak malował, bo samego czołgu nie ma w zasięgu kamer - ale jak spokojnie idzie sobie z drabiną i sprzętem malarskim. Na miejscu "przestępstwa" pozostawił wiadro z farbą, wałek malarski i kask. Oraz koszulkę… klubu piłkarskiego Barcelona promującą UNICEF, agendę Organizacji Narodów Zjednoczonych zajmującą się pomocą dzieciom, a jak wiadomo na rozjemcze siły wojskowe ONZ - z uwagi na kolor - mówi się czasami niebieskie hełmy. Czy w Bornem Sulinowie - dawnej bazie wojsk niemieckich i sowieckich - chodziło o pacyfistyczny performance w przededniu święta Wojska Polskiego? A może jednak sprawca to zwykły wandal? Policja będzie miała okazję go o to spytać. "Malarz" został bowiem rozpoznany, to najpewniej mieszkaniec Szczecinka znany z niekonwencjonalnych zachowań. Ślady akcji malarskiej zostały zabezpieczone, policjanci szukają sprawcy. Może mieć poważne nieprzyjemności, bo dopuścił się dewastacji obiektu zabytkowego - czołg T-34 to pamiątka po II wojnie światowej, depozyt z Muzeum Wojska Polskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!