Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stulatek bez transportu. Pomogło starostwo

(r)
Córka pana Edmunda Złotego wraz z ojcem skorzystała ostatecznie z transportu użyczonego przez szczecineckie starostwo.
Córka pana Edmunda Złotego wraz z ojcem skorzystała ostatecznie z transportu użyczonego przez szczecineckie starostwo. Rajmund Wełnic
Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Bornem Sulinowie odmówił przewiezienia na badania lekarskie 101-letniego Edmunda Złotego, najstarszego mieszkańca gminy. W opiece tłumaczą, że transport chciano załatwić na ostatnią chwilę, a specjalistyczny pojazd służy przede wszystkim podopiecznym MGOPS.

W miniony czwartek pan Edmund, 101-latek z Rakowa miał umówione badanie serca na oddziale kardiologicznym w Szczecinku. - Teść jest już osobą wiekową, prawie nie chodzi i porusza się na wózku - mówi Wojciech Śniegula, zięć pana Edmunda Złotego. - Do tej pory w takich sytuacjach jakoś sobie radziliśmy wożąc dziadka autem osobowym, ale to dla niego coraz trudniejsze. Widząc, że borneński MGOPS ma specjalny pojazd do przewozu osób niepełnosprawnych pomyślałem, że można ich poprosić o zapewnienie transportu. Byłem gotów za to zapłacić. Niestety, po rozmowie z panią kierownik odmówiono mi.

Nasz rozmówca przyznaje, że z taką prośbą wystąpił zaledwie na dzień przez zaplanowanym badaniem. - Usłyszałem, że w czwartek mają już zaplanowany inny wyjazd, a tak w ogóle samochodu używają dla swoich potrzeb. Spytałem, jakie to są te ich potrzeby. Wtdy pani sprecyzowała, że muszą wozić swoich podopiecznych z terenu gminy Borne Sulinowo. A mój teść niby mieszkańcem, jakiej gminy jest? Usłyszałem jeszcze, że muszę sobie jakoś poradzić i samemu wynająć transport. Nie było nawet propozycji innego terminu, bo być może badanie można było przełożyć, skoro ten czwartek nie pasował.

Po naszej interwencji u starosty szczecineckiego Krzysztofa Lisa udało się załatwić przewiezienie starszego pana pojazdem, jak ma do dyspozycji Zakład Obsługi Nieruchomości. Nie było z tym większego problemu. Przypomnijmy, że to właśnie szczecineckie starostwo od lat pisze rozliczne programy do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dofinansowującego zakupy pojazdów dla osób poruszających się na wózkach i stara się, aby nie tylko instytucje powiatowe miały taki transport. - Nie wiem, dlaczego doszło do takiej przykrej sytuacji, w samym Bornem specjalistyczny transport ma nasz Dom Pomocy Społecznej, czy gminne Centrum Kultury i Rekreacji - mówi Krzysztof Lis. - Skoro MGOPS nie mógł tego dnia użyczyć swojego pojazdu, mógł pomóc to załatwić w innych placówkach, czy też zwrócić się do starostwa. Wystarczyło trochę dobrej woli.

O wyjaśnienia poprosiliśmy też Krystynę Skwark, kierowniczkę MGOPS w Bornem Sulinowie: - Nasz pojazd jest głównie przeznaczony na potrzeby Środowiskowego Domu Samopomocy, zięć pana Edmunda zadzwonił na dzień przed planowanym badaniem i mieliśmy już wcześniej zaplanowany wyjazd zewnętrzny - szefowa ośrodka tłumaczy, że nie mogą zdezorganizować pracy ŚDŚ. - W naszej odmowie nie było nic złośliwego. Poza tym nie mamy obowiązku wozić wszystkich mieszkańców gminy. Nie możemy też na tym zarabiać, ewentualny koszt wynajmu musi być odprowadzony do gminy. Mojego rozmówcę poinformowałam, że jest możliwość odpłatnego wynajęcia transportu w DPS lub CKiR i tam go skierowałam.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!