Sprawa Stanisława Gawłowskiego. Polityk chce zostać przesłuchany

- Zacytuję wypowiedź polityka rządu, która padła w Sejmie: „Próba legitymizowania donosów kierowanych przez aresztowanego byłego urzędnika jest niedopuszczalna” - to mówił minister Szrot o Jakubie R., Wąsiku i Kamińskim w kontekście reprywatyzacji. W jego przekonaniu, każdy, kto stoi pod zarzutami od prokuratury, nie może być wiarygodnym świadkiem w postępowaniu. Inne zasady ta sama prokuratura stosuje w moim przypadku. Jestem oskarżony, pomówiony przez jednego z działaczy PiS, który w 2011 był mocno zaangażowany w kampanię PiS. Ten działacz i jego rodzina została teraz wynagrodzona za to, że złożył fałszywe pomówienie, oskarżył mnie o przyjęcie łapówki; jego żona została kierownikiem oddziału Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Sławnie. I ten działacz otrzymuje status małego świadka koronnego, ten człowiek, który wręczał łapówki i uczestniczył w działaniu grupy przestępczej.

- Całe oskarżenie oparte jest na pomówieniach - mówił też Gawłowski.

- Ponadto prokuratorzy we wniosku o uchylenie immunitetu, zatrzymanie i aresztowanie, popełnili szereg plagiatów - taką opinię uzyskało od eksperta Biuro Analiz Sejmowych. Prokuratorzy zarzucają mi, że popełniłem plagiat, ale w mojej sprawie uczelnia się wypowiedziała, że nie doszło do plagiatu. Co innego w ich przypadku - pytam, czy podobnie jak ja, prokuratorzy zrzekną się immunitetu?

Polityk PO podkreślał, że osobiście stawił się w prokuraturze, nie czekając na wezwanie czy zatrzymanie.

- Zrzekłem się immunitetu, nie ma formalnych przeszkód, by mnie przesłuchać, zameldowałem się w prokuraturze z nadzieją, że zostanę przesłuchany i - jeżeli są tak pewni tych wszystkich zarzutów - to je w końcu usłyszę. Okazało się, że pani prokurator nie jest zainteresowana przesłuchaniem mnie. Wiem dlaczego - bo żaden z tych zarzutów nie jest w stanie się utrzymać - dodał.

POLECAMY:

Koniec zabawy w SS podczas zlotów w Bornem Sulinowie

Śmiertelny wypadek w Strzekęcinie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego