Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalińska Klasa Okręgowa. Dziesięć goli Piotra Lisowskiego

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Wyjątkowym wyczynem w meczu w ramach 20. kolejki rozgrywek koszalińskiej klasy okręgowej popisał się Piotr Lisowski z Wieży Postomino. W wygranym 16:0 meczu z Saturnem strzelił on bowiem aż 10 goli.

I nawet jeśli Saturn przyjechał na mecz osłabiony, nie mając nikogo na zmiany, to i tak w jednostronnym spotkaniu rekordy strzeleckie takich rozmiarów praktycznie się nie zdarzają.Aż do teraz. Jednocześnie Lisowski dogonił dotychczasowego samotnego lidera najskuteczniejszych zawodników ligi, Wojciecha Gersztyna z Błoni Barwice.

Wobec nieprawdopodobnego wyczynu urodzonego w 1993 r. "Liska", hat-trick jego klubowego kolegi w meczu z Mielnem, Marcina Kozłowskiego ego, wypada po prostu blado. Po dwa trafienia w niedawnej kolejce zaliczyli za to: Ireneusz Krajewski (Wieża), Adrian Bielecki (Mechanik Bobolice), Sławomir Woszczyński (Pogoń Połczyn Zdrój) i Jakub Jaworek (Orzeł Wałcz). Tym razem obyło się bez czerwonych kartek. Łącznie strzelono zaś 37 goli - średnia blisko pięciu na mecz.

Czołówka strzelców: 26 - Wojciech Gersztyn (Błonie), Piotr Lisowski (Wieża); 18 - Patryk Pytlak (Wieża Postomino); 17 - Dominik Kubiak (Astra); 16 - Karol Saganowski (Mechanik Bobolice); 15 - Adrian Bielecki (Mechanik); 14 - Wiktor Sawicki (Darłovia), Marcin Resiak (Lech); 13 - Rhuan Junior Marques Riberio (Orzeł Wałcz), Mateusz Kowalczyk (Pogoń), Ireneusz Krajewski (Wieża); 11 - Tomasz Tomczak (Lech), Sławomir Woszczyński (Pogoń Połczyn Zdrój); 10 - Konrad Mularczyk (Korona), Grzegorz Szynkowski (Astra Ustronie Morskie), Krzysztof Jabłoński (Mechanik), Adam Matusiak (Astra), Igor Walczak (Pogoń), Paweł Borowczyk (Mirstal Mirosławiec).

W meczu 20. kolejki Koszalińskiej Klasy Okręgowej, pomiędzy Astrą Ustronie Morskie, która goni czołówkę, a Lechem Czaplinek, liderem rozgrywek, padł remis 1:1. - Pechowy mecz, wielki niedosyt - ocenił Łukasz Korszański, trener Astry. - O ile pierwsze spotkanie też zakończyło się takim wynikiem, to jednak więcej z gry miał Lech, który wtedy dominował. Teraz było odwrotnie. Sytuacji mieliśmy mnóstwo. Od trafienia w słupek, przez przestrzelenie piłki z 6 metrów tuż nad poprzeczką, po wybijanie futbolówki z linii bramkowej przez defensorów Lecha. To cud, że nic więcej nie wpadło. Ale gramy dalej, o tym meczu zapominamy. Dużo kolejek przed nami, więc ciężka praca i pokora będą się tutaj bardzo liczyły - podsumował. Zobacz także Gwardia Koszalin - Rozwój Katowice 0:0

Koszalińska Klasa Okręgowa: Astra Ustronie Morskie - Lech Cz...

Zobacz także Magazyn Sportowy GK24 (16.04)

POLECAMY:

Pościg pod Koszalinem za sprawcami kradzieży

Droga S6. Obwodnica Koszalina i Sianowa rok później

Kolorowy korowód przemaszerował ulicą Zwycięstwa

Weekend w klubie Prywatka w Koszalinie

Historia dworca w Koszalinie na zdjęciach

44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo