Gwardia Koszalin straciła pierwsze punkty na wiosnę [ZDJĘCIA]

Spotkanie na stadionie przy ul. Fałata w Koszalinie rozpoczęło się po myśli gospodarzy. Już w 5. minucie pod bramką Białych doszło do sporego zamieszania po wrzutce Fabiana Walaszczyka. Najprzytomniej zachował się Patryk Smykowski i z najbliższej odległości posłał piłkę do siatki. Kolejne minuty pokazały jednak, że Biali nie przyjechali do Koszalina w roli chłopców do bicia. Ostrzeżeniem dla gospodarzy był strzał w słupek Michała Świercza w 12. min. Dwie minuty później napastnika z Sądowa sfaulował w szesnastce grający trener Gwardii, Michał Mikołajczyk, a za chwilę Oskara Kaźmierczaka z 11 m pokonał Illia Sobol.

Więcej goli w tym meczu już nie padło, chociaż okazji z obydwu stron nie brakowało. W drugiej połowie Gwardia obijała obramowanie bramki rywali, z kolei Kaźmierczak efektowną paradą obronił strzał w samo okienko. W końcówce piłkę meczową miał na nodze Cezary Zalewski, ale uderzył ponad poprzeczką bramki świetnie dysponowanego, 46-letniego Marka Ufnala. Dla Gwardii to dopiero drugi remis i trzeci w sezonie mecz ze straconymi punktami. Po tym spotkaniu jej strata do liderującego Wybrzeża Rewalskiego Rewal podwoiła się z 2 do 4 punktów.

Na 3 pkt do Gwardii zbliżył się po tej serii Bałtyk Koszalin. Podopieczni Łukasza Korszańskiego odnieśli pewne zwycięstwo 4:1 na boisku Iny Goleniów. Zanim minęło 20. min było 2:0, a bramki strzelili Maciej Kazimierowicz z karnego i Dominik Pawłowski. Gospodarze ustalili wynik do przerwy po karnym. Drugie 45. min Bałtyk rozpoczął od szybko zdobytego gola po rzucie wolnym (Radosław Mikołajczak). Wynik ustalił w doliczonym czasie Alan Krauze.

W meczu pomiędzy zespołami z regionu, MKP Szczecinek zremisował u siebie z ostatnią w tabeli Wieżą Postomino. MKP dwukrotnie obejmował prowadzenie (na 1:0 po golu samobójczym), ale goście doprowadzali do remisu. Punkt zdobyty w Szczecinku jest pierwszy Wieży w tym roku. Jej strata do bezpiecznej strefy wciąż jest bardzo duża.

Cenne zwycięstwo odniósł Olimp Gościno, który na swoim boisku pokonał 3:0 Chemika Police. Do przerwy solidną zaliczkę zapewniły dwa trafienia Marcina Gozdala (drugie z karnego). Wygraną już w 3. min drugiej odsłony przypieczętował Adrian Rutkowski. Dodajmy, że Chemik miał swoje sytuacje m.in. dwukrotnie trafił w poprzeczkę (przy 0:1 i 0:3).

Pierwszy punkt na wiosnę u siebie - w trzecim meczu - wywalczyła Darłovia Darłowo, remisując 0:0 z wyżej notowaną Iskierką Szczecin. Gospodarze zagrali m.in. bez Mateusza Myślińskiego i Błażeja Banasika. W 76. min bramkarz Darłovii, Pawło Krasnopolskij obronił rzut karny, który sam sprokurował.

O 1 pkt swój dorobek powiększyła także Perła URB Dygowo, remisując 1:1 w Stargardzie. W meczu, w którym zdecydowanie przeważali Błękitni II, dygowianie objęli prowadzenie w 49.min, po świetnym uderzeniu Łukasza Wiśniewskiego z 18 m pod poprzeczkę. Rywale dość szybko wyrównali, ale pomimo przewagi nie zdobyli kolejnych bramek.

Bez punktów tej serii tylko Mechanik Bobolice, który przegrał na boisku niżej notowanego Orła Wałcz 1:2. Dla gości to pierwsza wygrana w rundzie rewanżowej.

MKP Szczecinek - Wieża Postomino 2:2 (1:1)
1:0 (11. samob.), 1:1 Machciński (40.), 2:1 Masłowski (63.), 2:2 Szałek (74.)
Olimp Gościno - Chemik Police 3:0 (2:0)
1:0, 2:0 Gozdal (7., 25. karny), 3:0 Rutkowski (48.)
Gwardia Koszalin - Biali Sądów 1:1 (1:1)
1:0 Smykowski (5.), 1:1 Sobol (15. karny)
Darłovia Darłowo - Iskierka Szczecin 0:0
Ina Goleniów - Bałtyk Koszalin 1:4 (1:2)
0:1 Kazimierowicz (11. karny), 0:2 Pawłowski (16.), 1:2 Banachewicz (31. karny), 1:3 Mikołajczak (48.), 1:4 Krauze (90+1)
Błękitni II Stargard - Perła URB Dygowo 1:1 (0:0)
0:1 Wiśniewski (49.), 1:1 Błaszczyk (60.)
Orzeł Wałcz - Mechanik Bobolice 2:1 (1:0)
1:0 Popiołek (15.), 2:0 Suslik (39.), 2:1 Saganowski (87.)
Unia Dolice - Wybrzeże Rewalskie Rewal 0:1 (0:1)
Odra Chojna - Kluczevia Stargard 1:8 (0:4)