MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przenieść lotnisko z gminy Ustronie Morskie do Kołobrzegu

Iwona Marciniak
Archiwum
Spółka Baltic Center Polska wystąpiła do władz Kołobrzegu. Proponuje przeniesienie głównego pasa lotniska wraz z uprawnieniami do jego prowadzenia, z ustrońskiej na kołobrzeską stronę.

Przedstawiciele spółki byli już na rozmowie u Janusza Gromka, przesłali propozycje na piśmie.

- Szczerze mówiąc jestem tym zaskoczony - komentuje prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek. - Wygląda na to, że spółka i tak zamierza w którymś momencie zagospodarować swój pas inaczej. Ale o ile wiem wymagałoby to dokonania przez radę Gminy Ustronie Morskie zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego. Spółka proponuje nam żeby w ciągu dwóch lat przenieść to lotnisko na nasz pas, co nie jest nam na rękę, bo po pierwsze te wszystkie strefy nalotów itd. blokowałyby nam teren, a poza tym, chodzi o pieniądze, które musielibyśmy wydać na zagospodarowanie lotniska, a potem na jego coroczne utrzymanie. Ja takiego wydatku z budżetu miasta nie przewiduję.

Jak słyszymy, spółka jest gotowa do przekazania na rzecz miasta całej struktury zarejestrowanego lotniska. Wśród argumentów przemawiających za tą operacją, wymienia m.in. fakt, że korzystający z lotniska, to głownie osoby przybywające do Kołobrzegu i opuszczające miasto. Przenosiny głównego pasa na południe od obecnego, miałyby też (zważywszy na wymagane ograniczenia wysokości zabudowy na podejściu do pasa) umożliwić inwestycje w pasie nadmorskim. Do tego nowa lokalizacja umożliwiłaby starty i lądowania większym jednostkom. Spółka przekonuje, że jej lotnisko, zarejestrowane 27 czerwca 2012 r. i otwarte we wrześniu jest tanie w utrzymaniu, z korzyści z jego posiadania są. bezdyskusyjne. A zaadaptowanie nowego miejsca nie wymagałoby wielkich nakładów.

Propozycja złożona władzom Kołobrzegu zaskoczyła wójta gminy Ustronie Morskie Jerzego Kołakowskiego i chyba jeszcze bardziej jego radnych. Przypomnijmy, Baltic Center Polska w 2003 r. kupiła od gminy za 11,5 mln zł 103 ha (w tym dawnego lotniska). Na tych 103 ha i dodatkowych 44ha , które gmina oddała spółce w użytkowanie wieczyste, miało pierwotnie powstać wielkie, luksusowe centrum turystyczne, jakiego dotąd nie było w Europie. Gmina i ówczesny największy orędownik sprzedaży, Stanisław Zieliński, wtedy wójt, najbardziej liczyli na utworzenie przez BCP lotniska z prawdziwego zdarzenia i oczywiście na nowe miejsca pracy. Do tej pory nie powstało tu nic.

Zagospodarowano jedynie część terenu proradzieckiego lotniska. Jak przekonuje spółka to dlatego, że radni wycofali się ze zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla gruntów BCP, która umożliwiałaby gęstszą zabudowę hotelową, w tym dopuszczenie zabudowy w pasie nadmorskim i właśnie ograniczenie przestrzeni pierwotnie przeznaczonej na lotnisko. - Chcą przenosin lotniska? Jeżeli mają taką możliwość, niech to robią - usłyszeliśmy od obecnego wójta. - A niech nawet zmierzają do podziału tej ziemi i do sprzedaży działek, byleby wreszcie coś na tym terenie ruszyło. Ale nie bardzo wiem o co chodzi z przenosinami pasa. Jesteśmy ze spółka w trakcie negocjacji w sprawie zawarcia ugody. Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Dziwne, że w tym samym czasie w Kołobrzegu toczą się jakieś rozmowy.
Chodzi o ugodę, które zażegna spory toczone przez gminę z BCP i odwrotnie. Wśród nich są: pozew gminy o odzyskanie wieczystego użytkowania, równoległy wniosek spółki o przekształcenie użytkowania wieczystego na własność (jego złożenie umożliwiła nowelizacja ustawy z 2011r) i kolejny wniosek spółki, tym razem o zwrot podatku nadpłacanego przez nią w latach 2007 - 2011.

W tym ostatnim przypadku chodzi o to, że przez wspomniane lata spółka płaciła podatek od gruntów użytkowanych pod działalność gospodarczą, a tereny o których mowa, to pastwiska i tereny zielone. Korekta, o która upomniała się spółka, oznaczałaby zwrot z budżetu gminy sumy 3,5 mln złotych. Ugoda nad którą pracują obie strony dotyczyłaby przekazania BCP 44 ha na własność, odstąpienie od wszelkich roszczeń, za co z BCP do gminnej kasy miałoby wpłynąć 10 mln zł, płatne w ratach: 2 mln zł po zawarciu ugody, 6 mn zl rozłożone na 10 lat (taki termin gotowa byłaby gotowa zaakceptować gmina) i ostatnie 2 mln zł po dokonaniu przez radę korzystnej dla BPC zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego.

O plany przenosin głównego pasa lotniska do Kołobrzegu zapytaliśmy przewodniczącego Rady Gminy Krzysztofa Grzywnowicza: - Pierwsze słyszę - powiedział nam w środę zaskoczony. - Przed laty radni zablokowali zmiany w planie, których oczekiwała spółka z obawy o to, że nie chce zrealizować tego, co obiecała, a po prostu kupiła tanio dużo ziemi i będzie dążyła do tego, by sprzedać ją z dużym zyskiem. Zależy nam na ugodzie, ale sprawa jest ciągle otwarta. Trudno mi też sobie wyobrazić, by radni mieli podejmować decyzję o zmianie planu pod presją - jeżeli nie pójdą na rękę spółce, gmina nie dostanie pieniędzy. Inna rzecz że byłoby wielką stratą, gdyby lotnisko, które jest przecież wykorzystywane, przestało istnieć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera