Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2024. Jan Kazimierz Adamczyk: Na pewno nie będziemy robić rewolucji, postawimy na ewolucję

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Jan Kazimierz Adamczyk ubiega się o urząd prezydenta Koszalina.
Jan Kazimierz Adamczyk ubiega się o urząd prezydenta Koszalina. Mariusz Rodziewicz
W ostatnim czasie z kandydatami na prezydenta Koszalina przeprowadziliśmy rozmowy w naszym studiu gk.24. W ich trakcie każdy z nich miał możliwość bezpośredniego zwrócenia się do wyborców i zachęcenia ich do głosownia na siebie. Publikujemy zapis każdego z takich apeli. Mówi Jan Kazimierz Adamczyk to jeden z pięciu kandydatów na urząd prezydenta Koszalina.

Warto rozważyć poparcie mojej kandydatury przede wszystkim dlatego, że ja i moje polityczne zaplecze prezentujemy inne podejście do samorządu niż moi kontrkandydaci. Uważamy, że samorząd powinien być bardziej samodzielny, mniej zależy od władzy centralnej i od partii politycznych. W samorządzie można współpracować ze wszystkimi, niezależnie od takich czy innych poglądów politycznych. Stawianie lamp przy chodnikach czy łatanie dziur w drogach nie wymaga żadnej ideologii, wymaga rzetelności i profesjonalizmu.

Za nami przemawia młodość, energia, ale też doświadczenie w pracy samorządowej. Wielu z nas może się pochwalić pełnieniem licznych, ważnych funkcji w lokalnych strukturach władzy. Ja sam od sześciu lat prawnie obsługuję Urząd Gminy w Ustroniu Morskim i zetknąłem się ze wszystkimi problemami, które wiążą się z działalnością urzędu na szczeblu gminnym i wiem, jak je rozwiązywać.
Nie będziemy zadłużać miasta, na pewno nie będziemy robić rewolucji.

Postawimy na ewolucję i pozwolimy mieszkańcom, aby ci w jak największym stopniu wpływali na to, w którym kierunku miasto ma się rozwijać. Jeśli koszalinianie nam zaufają, do czego bardzo ich namawiam, to już w ciągu pierwszych stu dni moich rządów odczują to, że prezydentem ich miasta został ktoś, kto bardzo poważnie traktuje miasto i ich samych. Zrobimy dokładny i uczciwy audyt wszystkich spraw miasta i zaczniemy je naprawiać. Jedną z nich na pewno będzie kwestia większego porządku w mieście.

Kiedyś jak do Koszalina przyjeżdżała rodzina na przykład z Krakowa, to zachwycała się, że jest u nas tak czysto i zielono. Teraz już nikt tak się Koszalinem nie zachwyca.

Dlaczego? Otóż dlatego, że miejskie służby nie działają już tak sprawnie jak kiedyś. Trzeba to naprawić i my to zrobimy. A mówię o tym dlatego, aby pokazać, w jakiej kolejności powinna toczyć się praca dla miasta.

Najpierw trzeba uporządkować i naprawić podstawowe rzeczy, a potem dopiero rozglądać się za dalekosiężnymi wizjami, które na wiele lat określą kierunek rozwoju Koszalina. U moich kontrkandydatów ta kolejność jest często zaburzona, co dobrze rozwojowi Koszalina na pewno służyć nie będzie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera