Mateusz Myśliński jest bezcenny dla Leśnika. Dwa gole przed tygodniem, dwa w sobotę. W sumie 5 na wiosnę i kolejna wygrana manowian. W meczu z Lechem Czaplinek, który zagrał pierwszy raz w tym roku, 28-latek popisał się najpierw świetnym uderzeniem z wolnego (18. min), a przy wyniku 1:1, znów po wolnym, świetnie trafił z woleja na wagę 3 punktów.
Leśnik Manowo - Lech Czaplinek 2:1 (1:0) 1:0 Myśliński (18.), 1:1 Paweł Kibitlewski (62.), 2:1 Myśliński (74.).
Podobną wartość ma dla Mechanika Karol Jabłoński. W Trzebiatowie najlepszy snajper ligi ustrzelił trzeciego hattricka w rozgrywkach, zapewniając beniaminkowi 11 wygraną w tym sezonie i awans na 6. miejsce w tabeli. W sumie Jabłoński ma na koncie już 29 goli w 23. meczach!
Rega Trzebiatów - Mechanik Bobolice 2:3 (1:1) 0:1 Karol Jabłoński (8.), 1:1 Zejfer (18. karny), 1:2 i 1:3 Karol Jabłoński (46. i 63. karny), 2:3 Duńczak (76.).
Miano niepokonanego zachował na wiosnę Rasel Dygowo. W Stargardzie stracił jednak pierwsze punkty, remisując 2:2 ze wzmocnionymi Błękitnymi II. Dwa pierwsze gole w IV lidze strzelił 18-letni Mateusz Jasiński i goście dwa razy obejmowali prowadzenie (dwie asysty Mikołaj Duwe). W 75. min gospodarze mieli rzut karny, ale Paweł Waśków obronił strzał Przemysława Brzeziańskiego! Błękitni dopięli swego w doliczonym czasie, gdy w zamieszaniu piłkę do siatki wepchnął Kamil Walków.
Błękitni II Stargard - Rasel Dygowo 2:2 (1:1) 0:1 Jasiński (2.), 1:1 Kacprzyk (26.), 1:2 Jasiński (56.), 2:2 Walków (90+4).
Po przegranej i remisie, pierwszą wygraną na wiosnę zanotował MKP Szczecinek. U siebie zdeklasował Polonię Płoty 6:1 (2:0). Gospodarze dominowali na boisku, a końcowy wynik nie był najwyższym wymiarem kary dla gości.
MKP Szczecinek - Polonia Płoty 6:1 (2:0) 1:0 samobójcza (6.), 2:0 Barański (33.), 3:0 Okuszko (60.), 4:0 Górny (61.), 4:1 Marchewka (72.), 5:1 Góra (75. karny), 6:1 Okuszko (85.).
Pierwszy mecz w tym roku wygrała także Wieża Postomino. Na boisku fatalnie spisującego się w tym roku Hutnika Szczecin (3 porażki) beniaminek rozegrał dobre spotkanie, o którego wyniku rozstrzygnął jeden gol. W 11. min, po uderzenie z dystansu Kacpra Łagi, piłka odbiła się od obrońcy Hutnika, myląc bramkarza. Warto dodać, że był to 3 gol 20-latka w tym roku.
Hutnik Szczecin - Wieża Postomino 0:1 (0:1) 0:1 Łaga (11.).
Po dwóch porażkach, pierwszy punkt w 2021 r. wywalczyła Darłovia. Spotkanie z Białymi Sądów rozpoczęło się dobrze dla miejscowych. Już w 14. min Kamil Bazyli dobił strzał Wiktora Sawickiego. Goście odpowiedzieli po 3. min, wyrównując z karnego za faul Tomasza Sosińskiego. Druga połowa rozgrywana była pod dyktando darłowian, ale wynik się nie zmienił.
Darłovia Darłowo - Biali Sądów 1:1 (1:1) 1:0 Bazyli (14.), 1:1 Inczewski (17. karny).
Przez większą część spotkania Orła Wałcz z Sokołem Karlino zanosiło się na bezbramkowy remis. Kiks stopera gości w 86. min sprawił, że gospodarze objęli prowadzenie. W dodatku 2. min później drugą żółtą kartkę zobaczył Dawid Michalak. Grając w "10" Sokół rzucił się do ataku i w ostatniej akcji meczu wywalczył rzut karny. Do jedenastki podszedł niezawodny dotąd Jakub Karpiński. Jego strzał obronił jednak Edwin Odolczyk i Orzeł mógł cieszyć się z wygranej w "ptasich derbach".
Orzeł Wałcz - Sokół Karlino 1:0 (0:0) 1:0 Suślik (86.).
W najciekawiej zapowiadającym się meczu 24. kolejki, Olimp Gościno przegrał u siebie z Vinetą Wolin aż 0:4. Goście po tygodniowej przerwie wrócili na fotel lidera. Olimp, po dwóch wygranych w rundzie rewanżowej, do sobotniego meczu przystąpił bez 5 kontuzjowanych zawodników. Już do przerwy stracił 2 gole (Kamil Wiśniewski) i nie był w stanie wrócić do meczu.
Olimp Gościno - Vineta Wolin 0:4 (0:2) 0:1 i 0:2 K. Wiśniewski (26. i 41.), 0:3 Smerdel (64.), 0:4 Nizio (86.).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
