Oba zespoły z Koszalina przypieczętowały utrzymanie w III lidze, a Kotwica Kołobrzeg przedłużyła na boisku wicelidera szanse na awans.
U siebie zagrała tylko Gwardia. Przed tą kolejką potrzebowała jeszcze jednej wygranej, by zapewnić sobie utrzymanie. I dokonała tego, pokonując zdegradowaną już Wierzycę Pelplin. Spotkanie, które nie obfitowało w sytuacje bramkowe, rozstrzygnął jeden gol. W 62. min Adrian Cybula płasko dograł przed bramkę, a skuteczny na wiosnę Sebastian Ginter posłał piłkę do pustej bramki. W przekroju meczu była to w pełni zasłużona wygrana gospodarzy.
Gwardia Koszalin - Wierzyca Pelplin 1:0 (0:0)
1:0 Ginter (62.).
Gwardia: Hartleb - Dondera, Wojciechowski, Silski, Maciąg, Bednarski, Piotrowski, Naka (80. Stańczyk), Karbowiak (46. Cybula), Ginter, Drzewiecki.
O niespodziankę postarał się Bałtyk na boisku w Gnieźnie. Mieszko, który jesienią wygrał w Koszalinie 4:0, w rewanżu uległ 1:2. Grający w dość eksperymentalnym składzie goście od początku stwarzali sytuacje. Prowadzenie objęli w 36. min, gdy Paweł Łysiak przelobował bramkarza z ok. 18 m. Drugiego gola Bałtyk strzelił w 10. min II połowy. Bartek Putno, który przed przerwą nie wykorzystał dwóch dogodnych sytuacji, wycofał piłkę na 8. metr, a 19-letni Hubert Górka strzelił pierwszą bramkę w III lidze. Gospodarze odpowiedzieli w 69. min. Później szukali wyrównania, ale mądrze broniący się Bałtyk do tego nie dopuścił, nawet grając od 88. min w osłabieniu.
Mieszko Gniezno - Bałtyk Koszalin 1:2 (0:1)
0:1 Łysiak (36.), 0:2 Górka (55.), 1:2 Wolkiewicz (69.).
żk. Forczmański, Gregorek, Pogorzelec. Cz.k. Forczmański (88. druga żółta).
Bałtyk: Pogorzelec (89. de Clerck) - Walaszczyk (55. Gregorek), Czenko, Waleński, Kisły, Górka (78. Ziemann), Forczmański, Trzmiel, Putno, Łysiak, Gruchała-Węsierski (65. Włodarczyk).
Także Kotwica zaliczyła na wyjeździe udany rewanż za jesienne 0:4 z ekipą KKS Kalisz. Po dość bezbarwnej I połowie, w drugiej goście zagrali z większym animuszem. Na rozstrzygnięcie czekano jednak do końcówki. W 78. min Michał Ciarkowski dośrodkował do rezerwowego Dawida Wolnego, a ten z 5 m trafił głową. W 88. min Wolny był faulowany tuż przed szesnastką. Ciarkowski z 17 m uderzył z wolnego w słupek, a za chwilę ten sam słupek ostemplował dobijający Wolny! Wygraną Kotwica przypieczętowała w 90. min po kontrze, którą uderzeniem od słupka z 15 m, wykończył Sebastian Deja.
KKS 1925 Kalisz - Kotwica Kołobrzeg 0:2 (0:0)
0:1 Wolny (78.), 0:2 Deja (90.).
żk. Deja, Chyła, Retlewski, Marszałek.
Kotwica: Górski - Marszałek, Kieruzel, Szur, Kuśmierek, Deja (90. Nowak), Chyła, Wojtasiak (67. Wolny), Ciarkowski, Trojanowski, Retlewski (87. Szynka).
Zobacz także Magazyn Sportowy GK24 (27.05)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?