Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabra na placu zabaw w Barwicach [uwaga drastyczne zdjęcia, wideo]

Rajmund Wełnic
To nie jest widok dla wrażliwych ludzi o słabych nerwach – po naszej interwencji w barwickim ratuszu obiecano usunąć z placu zabaw martwe i poćwiartowane ptaki.
To nie jest widok dla wrażliwych ludzi o słabych nerwach – po naszej interwencji w barwickim ratuszu obiecano usunąć z placu zabaw martwe i poćwiartowane ptaki. Rajmund Wełnic
Poćwiartowane ptaki i ich głowy wiszące na gałęziach drzew o taką "ozdobę"… placu zabaw w Barwicach postarali się jacyś zwyrodnialcy. Przerażone dzieci omijają ogródek jordanowski z daleka.
Martwe ptaki na placu zabaw w Barwicach.

Martwe ptaki na placu zabaw w Barwicach

Zgoła inaczej niż amatorzy picia pod chmurką.

O tej szokującej sprawie powiadomiła nas pani Anna ze Szczecinka. - W minioną sobotę byłam z wizytą u znajomych w Barwicach - relacjonuje. - Dzieci poszły same na plac zabaw znajdujący się przy drodze wjazdowej ze Szczecinka (ulica 1000-lecia - red.). Wróciły przerażone. Na gałęziach drzew na placu wisiały zabite gawrony: głowa, nogi leżały na plastikowych tackach. Ponoć jest to celowe działanie, by przegonić gniazdujące tam, a przeszkadzające okolicznym mieszkańcom, ptaki. Horror dla chcących tam się bawić dzieci. Zresztą nie tylko dla nich.

Historia wydała się tak bulwersująca, że pojechaliśmy na miejsce, aby sprawdzić, czy to prawda. Okazało się, faktycznie ktoś na plac zabaw przy ulicy 1000-lecia urządził sobie makabryczną wystawę, bo obrazki jakie ujrzeliśmy przypominały bardziej sceny z magicznych obrzędów voodoo niż sielskie scenki, jakie spodziewalibyśmy się w ogródku jordanowskim dla najmłodszych. Na gałęzi dębu rosnącego pośrodku placu na sznurku powieszono urżniętą głowę gawrona. Obok wisi trudny do zidentyfikowania przedmiot, być może zmumifikowane resztki innego ptaka. Nieco dalej, tuż nad zjeżdżalnią na drzewie wisi korpus gawrona bez głowy. Taki widok może przestraszyć dorosłego, a co dopiero dzieci. Dodajmy jeszcze, że gawrony - choć w dużych ilościach potrafią być uciążliwymi szkodnikami - objęte są w Polsce ochroną gatunkową.

Mówi mama małej dziewczynki z Barwic: - Nie chodzimy na ten akurat plac zabaw, bo na pewno byśmy coś zauważyły, ale jestem w szoku - mówi. - Na pewno nie pozwoliłabym się bawić dziecku w pobliżu czegoś takiego, po prostu jestem w szoku. Kto mógł się dopuścić takiego bestialstwa?

Plac przy wjeździe do Barwic odstrasza nie tylko poćwiartowanymi ptakami. Panuje tu spory bałagan, wokół walają się butelki po alkoholu, przewrócone kosze na śmieci i jest pełno szkła. Widać miejsce to bardziej niż rodzicom z dziećmi odpowiada amatorom napojów wyskokowych. - My jesteśmy przyjezdni, nic nie widzieliśmy - stwierdziła grupka nastolatków, którą spotkaliśmy tuż obok.

O wyjaśnienia poprosiliśmy wiceburmistrza Barwic Piotra Sadurę, bo to miastu podlega ogródek przy ulicy 1000-lecia. - Nie wiedziałem, że coś takiego ma tam miejsce - mówi. - Natychmiast wysyłam na plac strażników miejskich, aby to sprawdzili po pozdejmowali z drzew szczątki ptaków. Piotr Sadura dodaje, że takie zachowania są niedopuszczalne i w głowie mu się nie mieści, że ktoś mógł się pokusić o tak głupi żart. - Jeżeli to próba odstraszania ptaków to oczywiście taka metoda jest nie do przyjęcia - wiceburmistrz przyznaje, że w Barwicach faktycznie mają problem z ptakami (kawkami). - Są inne metody przepłaszania kawek, np. na cmentarzu poradziliśmy sobie z nimi montując urządzenie, które imituje dźwięki wydawane przez sokoły. Nasz rozmówca nie wyklucza, że podobny sprzęt mógłby się pojawić i na placu zabaw.

- Sytuacja jest absolutnie niedopuszczalna i nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia - Antoni Marczewski z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków mówi, że sprawcy tego odrażającego czynu złamali kilka paragrafów - gawron jest bowiem objęty ochroną i najprawdopodobniej została zabita ze szczególnym okrucieństwem. Na dodatek ptasie truchło stwarza zagrożenie sanitarne i powinno być jak najszybciej uprzątnięte przez gminę. - Na tym sprawa się nie skończy, należy wszcząć postępowanie w sprawie podejrzenia zabicia ze szczególnym okrucieństwem zwierzęcia prawnie chronionego - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!