Obserwatorium astronomiczne czeka na decyzję

Młodzi adepci astronomii nie mogą jednak z niej korzystać, bo brakuje dogodnego wejścia na poddasze.

Latem zeszłego roku - przy okazji remontu dachu kamienicy, w której kiedyś mieszkał legendarny astronom-amator Adam Giedrys - zainstalowano w Szczecinku nową, obrotową kopułę obserwatorium. Stara była w fatalnym stanie technicznym i od lat nikt z niej nie korzystał. Na domiar złego dach wokół kopuły przeciekał. Nowe obserwatorium wykonane przez specjalistyczną firmę kosztowało miasto około 100 tys. zł, plus niezbędny teleskop.

Wokół obserwatorium miała się odrodzić tradycja zapoczątkowana przez pana Adama, którą przejęło koło astronomiczne Młodzieżowego Domu Kultury, a obecnie Samorządowej Agencji Promocji i Kultury. Sęk w tym, że po zamontowaniu kopuły nie można tam oficjalnie wejść z młodzieżą i podziwiać nocnego nieba.

Teleskop leży w dawnym mieszkaniu Adama Giedrysa, gdzie spotykają się członkowie kółka astronomicznego. - Sprzęt jest zdemontowany, bo teraz do kopuły łatwo się dostać osobom niepowołanym i ktoś mógłby go zniszczyć - mówi Adam Wyszomirski, szef SAPiK-u.

Problemem okazało się także wejście na poddasze kamienicy. - Aby wpuścić tam młodzież trzeba spełnić szereg wymogów związanych m.in. z przepisami ppoż. - mówi wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak. W grę wchodzi np. przebudowa klatki schodowej, gdzie trzeba byłoby m.in. zlikwidować przedsionki przed mieszkaniami. To z kolei wymaga zgody wspólnoty mieszkaniowej, a ta stawia pewne warunki.
- Jeżeli już przez naszą nieruchomość miałyby się przewijać tabuny ludzi to chcielibyśmy, aby miasto zatroszczyło się np. o porządne parkingi - mówi jeden z lokatorów. Jego zdaniem lepiej też - zamiast robić zamieszanie z klatką schodową - dobudować szyb windy do jednej ze ścian kamienicy. - Warto się także zastanowić, czy zajęć kółka nie przenieść na strych, tam gdzie swoją pracownię obok obserwatorium miał pan Giedrys - dodaje.

- Chcemy, aby na 700-lecie miasta (jubileusz przypada na rok 2010 - red.) w mieszkaniu pana Adama urządzić nie tylko salę zajęć kółka astronomicznego, ale także muzeum poświęcone spuściźnie legendy Szczecinka - mówi Adam Wyszomirski. - Oczywiście z czynnym obserwatorium. Wiceburmistrz Rak deklaruje, że w budżecie miasta znajdą się pieniądze na niezbędne prace, a niewykluczone, że ratusz sięgnie także po fundusze ministerialne, które są na takie inwestycje.