Przetarg na budowę śluzy obok kanału jamneńskiego

- Termin składania ofert upływa siódmego kwietnia. Później będzie jeszcze czas na ewentualne odwołania, ale wierzę, że jeszcze przed wakacjami śluza, a także planowany most zwodzony, będą już gotowe - powiedział nam wczoraj Tomasz Płowens, dyrektor Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. To właśnie szczeciński ZMiUW jest głównym inwestorem; śluza wraz z mostem ma kosztować około 8 milionów złotych. Ale większa część tej kwoty będzie pochodzić z unijnych dotacji. W ZMiUW wierzą też, że po przetargu cena może spaść nawet o 30 procent.

Czytaj też >>> Dwie kolejne inwestycje na Jamnie. Kanał i ostroga

Ta inwestycja ma wreszcie otworzyć jezioro Jamno na Bałtyk. Żeglarze czekają na to od lat. Bo pod dotychczas istniejącym mostem na Kanale Jamneńskim przepłynąć żagłówką nie można było. A powstałe w połowie ubiegłego roku wrota sztormowe na kanale uniemożliwiły już zupełnie przepłynięcie tędy nawet zwykłym łódkom wiosłowym.

Śluza, czyli zupełnie nowy przekop o długości 200 metrów, szerokości 6 metrów i głębokości 3,5 metra, pobiegnie zupełnie nową trasą, obok istniejącego kanału. Jej przebieg wyznaczony został po zachodniej stronie kanału. Początek nowego przekopu wyznaczony został zaraz przed istniejącym mostem. Poprowadzi 200-metrowym odcinkiem do wrót sztormowych. Tuż za nimi będzie jego ujście. Natomiast na przecięciu nowego przekopu z drogą powiatową prowadzącą z miejscowości Łazy do Mielna pojawi się zupełnie nowy most zwodzony. Ten został już zaprojektowany przez Industria Project z Gdańska.

Czytaj też >>> Działka przy kanale jamneńskim w ręku grupy. Przymierzają się do inwestycji

Most będzie stalowy, zwodzony, o długości przęsła 9 metrów i szerokości całkowitej 11,5 metra. Jak można wyczytać z opracowania architektonicznego zaprojektowano jednoprzęsłowy most zwodzony z żurawiem i przeciwwagą. "Konstrukcja ustroju niosącego o stałej wysokości oraz klasyczne rozwiązanie mostu zwodzonego z przeciwwagą zamocowaną nad jezdnią, wpływa korzystnie na wrażenia estetyczne.

Forma architektoniczna mostu pozwala na uzyskanie korzystnego wyglądu i dobrze wpisuje się w przyległy teren". Interesujące są kwestie techniczne mostu. Będzie podnoszony dwoma cylindrami hydraulicznymi, "zabudowanymi przegubowo, obustronnie na uchach, tłoczyskami w dół, wpiętymi pomiędzy pylonami i belkami bocznymi mostu. Obydwa cylindry podnoszenia mają pracować równolegle". W położeniu opuszczonym oraz w położeniu całkowicie podniesionym, most będzie ryglowany mechanicznie dwoma parami rygli. Rygle będą wysuwane i wsuwane cylindrami hydraulicznymi. Źródłem zasilania będzie hydrauliczny zespół napędowy, z dwoma zespołami pompa - silnik elektryczny. Pompy będą zanurzone w zbiorniku oleju. Sterowanie będzie się odbywało z pulpitu zlokalizowanego w pomieszczeniu operatora.

- Do końca czerwca most powinien już działać, a więc także żeglarze będą już mieli otwarty dostęp do morza. Jednak cała inwestycja powinna być ostatecznie gotowa na październik - mówi jeszcze dyrektor Płowens. Konieczny będzie m.in. remont istniejącego mostu. Natomiast nowy most będzie otwierany według specjalnego harmonogramu albo też na życzenie żeglarzy. To ma być jeszcze ustalone. Na pewno jednak będzie nie lada atrakcją turystyczną.