Jak już informowaliśmy, makabrycznego odkrycia dokonała pani spacerująca z psem w parku. Ciało młodego mężczyzny w czarnych spodniach, takiej samej kurtce i butach unosiło się w wodzie kilka metrów od brzegu na wysokości wyciągu do nart wodnych.
- Ustaliliśmy, że to 35-letni mieszkaniec Szczecinka, którego zaginięcie zgłoszono 3 listopada. Mężczyzna wyszedł z domu po zakupy i nie wrócił - mówi Monika Wojnowska, rzecznik prasowa szczecineckiej komendy policji.
- Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, które pozwolą ustalić, co było przyczyną śmierci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?