Do zdarzenia doszło podczas przerwy między lekcjami. Jak nam powiedziała dyrektorka liceum przy ul. Podgórnej w Koszalinie Violetta Bratkowska, uczniowie sięgnęli po używki poza terenem szkoły, koło pobliskich garaży.
- Jeden z nich, 17-latek twierdzi, że znalazł to coś, co przypominało tytoń, że to nie było jego - mówi nam V. Bratkowska. - Podpalił to i podał rówieśnikowi. Patrzył, jak tamten pali i jak reaguje organizm. Ten kolega stwierdził, ze dobrze się czuje, wówczas i on sięgnął po dopalacze.
To wtedy 17-letni kolega, który dał się namówić na tzw. spróbowanie, stracił przytomność, upadł na śnieg. Przechodzący obok uczniowie zobaczyli, co się dzieje, zawiadomili dyrekcję, ta z kolei wezwała policję i pogotowie.
- 17-latek, który źle się poczuł, został zabrany do koszalińskiego szpitala na OIOM - mówi Monika Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej komendy policji. - Natomiast ten, który udzielił mu środków, został przewieziony do naszej komendy.
Czytaj też >>> Nasza akcja Stop Dopalaczom
Popularne na gk24:
- Okno Życia: siostry uratowały chłopczyka [wideo, zdjęcia]
- Sepsa zabiła czteroletnie dziecko spod Świdwina
- WOŚP w Koszalinie. Najbliższa niedziela należy do orkiestry
- Bezdomni też boją się mrozu. Schroniska są przepełnione
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?