Chodzi o skrzyżowanie ulic Prostej i ks. Jerzego Popiełuszki. Niedawno przeprowadzony był tutaj duży remont, którego elementem była też gruntowna przebudowa tego właśnie skrzyżowania. Po jej zakończeniu pojawiło się oznakowanie, które budzi wśród kierowców niemałe kontrowersje.
- Ulica Prosta biegnie od strony miasta w kierunku małego wiaduktu, pod którym można się dostać dalej, do Skwierzynki – mówi jeden z Czytelników "Głosu".
- Ruch jest więc tutaj duży, a że sama ulica w stronę Skwierzynki biegnie też nieco z góry to wiadomo, że auta są rozpędzone jeszcze mocniej. Naturalne więc, by wydawało się to, że to właśnie przejazd ulicą Prostą będzie miał pierwszeństwo na skrzyżowaniu z ulicą ks. Popiełuszki. Ale tak nie jest. Kierowcy jadąc ulicą Prostą muszą się zatrzymać, bo pierwszeństwo mają jadący tą drugą ulicą. A to jest fatalne rozwiązanie, bo zostało wprowadzone wbrew naturalnej gradacji ważności dróg wynikającej z takiego, a nie innego układu komunikacyjnego. Poza tym jadąc ulicą Prostą od strony Skwierzynki widok na tym skrzyżowaniu jest mocno ograniczony przez płoty oraz domy i wjeżdżając dopiero na jego środek można zobaczyć, czy coś z lewej strony nadjeżdża, czy nie – opisuje koszalinianin.
Efekt? Co chwilę słychać pisk hamujących opon.
- Sam byłem świadkiem drobnej stłuczki, to kwestia czasu, gdy dojdzie tu do jakiegoś poważniejszego wypadku. Znaki powinny zostać jak najszybciej zmienione tak, aby to jadący ulicą Prostą mieli pierwszeństwo – twierdzi nasz rozmówca.
- Dziękujemy mieszkańcom za ten sygnał – mówi Robert Grabowski, rzecznik prasowy prezydenta Koszalina.
- Trafi on do Zarządu Dróg i Transportu. W najbliższym czasie miejsce to zostanie sprawdzone pod kątem zasadności zgłoszonych wątpliwości. Jeśli okaże się, że rzeczywiście zamontowane tutaj oznakowanie nie jest umieszczone zgodnie ze sztuką na pewno zostanie to poprawione – zapewnia Robert Grabowski.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?