Najpierw liczby: od początku zimy strażnicy miejscy z Koszalina przeprowadzili 72 interwencje, z czego 11 osobom wystawiono mandaty. W przypadku odśnieżania/czyszczenia samochodu na włączonym silniku (czas postoju powyżej jednej minuty), strażnicy otrzymali 5 zgłoszeń.
Zobacz także Konferencja ws. stanu dróg w Koszalinie
W dwóch przypadkach skończyło się na pouczeniu, a w pozostałych trzech kierowcy zdążyli odjechać.
Sięgnijmy do przepisów. O obowiązku właścicieli prywatnych posesji dotyczącym usuwania nadmiaru śniegu z dachów budynków oraz o konieczności odśnieżania chodników mówi art. 61, pkt.2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane (Dz. U. 2020, poz. 1333 ze zm.). W połowie stycznia przedstawiciele Straży Miejskiej w Koszalinie spotkali się z mieszkańcami koszalińskich osiedli m.in. Rokosowo, Lechitów, Morskie, Na Skarpie, czy Nasz Dom. Rozdali blisko pół tysiąca ulotek, rozmawiali z właścicielami i zarządcami posesji o ich zimowych obowiązkach.
- Zaczęliśmy od profilaktyki, przypomnienia właścicielom posesji o zagrożeniach wynikających ze śliskiego chodnika czy oblodzonego, obwieszonego soplami dachu - powiedział nam Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie.
- O ile w sprawie chodników interwencji nie brakuje, o tyle nie zgłaszano nam problemów z dachami. Nie było najwyraźniej tak intensywnych opadów śniegu oraz dużych, nagłych odwilży - dodał.
Tymczasem kwestię upominania/karania za odśnieżanie samochodów przy włączonym silniku reguluje art. 60 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym. Mowa jest nim m.in. o używaniu pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem, czy pozostawianiu pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym.
- Tu zgłoszeń mamy zdecydowanie mniej, co nie znaczy, że nie powinniśmy być uczuleni na zagrożenia, jakie stwarzamy, odśnieżając w ten sposób pojazd - mówi Piotr Simiński.
I podsumowuje: - mandaty od strażników miejskich to jedno. A co będzie, jeśli przez niedopełnienie obowiązków ktoś dozna uszczerbku na zdrowiu, przewracając się na naszej posesji? Taka pokrzywdzona osoba może wystąpić do właściciela z roszczeniem odszkodowawczym. I konsekwencje mogą być już znacznie poważniejsze - przestrzega komendant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?