Zaskoczenie na stanowisku nowego ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Kim jest Hanna Wróblewska?

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
stanowisko ministra kultury i dziedzictwa narodowego obejmie Hanna Wróblewska
stanowisko ministra kultury i dziedzictwa narodowego obejmie Hanna Wróblewska Adam Jankowski/Polska Press
Premier Donald Tusk ogłosił w piątek, że na stanowisko ministra kultury i dziedzictwa narodowego obejmie Hanna Wróblewska. Kim jest nowa ministra?

Spis treści

Co premier powiedział o Hannie Wróblewskiej?

– Na ministra kultury będę proponował panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie panią Hannę Wróblewską. Ci wszyscy, którzy są zainteresowani polską kulturą, wiedzą i rozumieją bardzo dobrze moje motywacje – powiedział Donald Tusk przedstawiając zmiany w rządzie.

Premier zaznaczył, że kiedy zaproponował Wróblewskiej to stanowisko „nie wahała się ani chwili, chociaż jest osobą znaną ze skromności”. – Wzięła na siebie odpowiedzialność w resorcie trudnym, wymagającym – dodał.

– Na szczęście, jeśli chodzi o środowiska polskiej kultury, sztuki, muzealnictwa, nikogo nie będę musiał do nowej pani minister przekonywać. Całe jej życie i dorobek to najlepsze argumenty na rzecz tej nominacji – podkreślił.

Szef rządu dodał, że jest „absolutnie przekonany, że nowa pani minister będzie nie tylko kontynuowała te trudne dzieła, jakie zaczął i doprowadził do finału minister Bartłomiej Sienkiewicz”. – Galeria, muzea, sale koncertowe, teatry to żywioł nowej pani minister. Dlatego jestem przekonany, że będzie świetnie współpracować ze wszystkimi środowiskami, które tworzą polską kulturę i sztukę – mówił.

Hanna Wróblewska nową szefową MKiDN. Kim jest?

Następczynią Bartłomieja Sienkiewicza na stanowisku ministra kultury i dziedzictwa narodowego została Hanna Wróblewska.

To historyczka sztuki, kuratorka, w latach 2010-2021 dyrektorka Zachęty Galerii Narodowej, a także komisarz Pawilonu Polskiego na Biennale w Wenecji. Kuratorka takich wystaw, jak m.in.:

  • „Andrzej Wróblewski. Retrospektywa” (1995),
  • „Panoptykon. Architektura i teatr więzienia” (2005),
  • „Rewolucje 1968” (2008),
  • „Katarzyna Kozyra. Casting” (2010),
  • „Marlene Dumas. Miłość nie ma z tym nic wspólnego” (2012),
  • „Sarkis. Tęcza anioła” (2017).

W 1999 roku Wróblewska była kuratorką wystawy w Pawilonie Polskim „Katarzyna Kozyra. Łaźnia męska", wyróżnionej podczas 48. Międzynarodowej Wystawy Sztuki w Wenecji. Jest laureatką Nagrody Krytyki Artystycznej im. Jerzego Stajudy. Od 2022 roku pracowała jako wicedyrektorka ds. naukowych i wystawienniczych Muzeum Getta Warszawskiego. Po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska objęła funkcję dyrektora Departamentu Narodowych Instytucji Kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Była dyrektorką Zachęty

W 2021 roku list z apelem o przedłużenie kontraktu Wróblewskiej w Zachęcie do ministra kultury Piotra Glińskiego, który zapowiedział odwołanie dyrektor, wystosowały byłe szefowe galerii Anda Rottenberg i Agnieszka Morawińska. „Hanna Wróblewska potwierdziła swoje umiejętności, a wręcz talent na tym stanowisku. Jest bez granic oddana pracy, jest autorytetem dla całego środowiska kuratorów i artystów, również poza granicami Polski” – podkreślono w piśmie.

„Wykazała się taktem, umiejętnością współpracy, kreatywnością w opracowywaniu programu Zachęty i motywowaniu kuratorów stale zatrudnionych i zapraszanych do poszczególnych projektów (...) To wielkie szczęście, że znajdując się u szczytu swoich możliwości, dyrektor Wróblewska jest jeszcze młoda i pełna inwencji” – dodano. Pod listem podpisali się m.in. Paweł Althamer, Mirosław Bałka, Joanna Rajkowska, Katarzyna Kozyra, Karol Radziszewski, Wilhelm Sasnal, Anna Bikont, Andrzej Stasiuk, Agnieszka Holland i Krzysztof Warlikowski.

„Zachęta powinna być instytucją, która łączy, a nie dzieli. Ale naszym zadaniem jest też prezentować różnego rodzaju postawy obecne w polskim społeczeństwie” – mówi w wywiadzie udzielonym „Polska Times” Hanna Wróblewska, dyrektor Zachęty w latach 2010-2021 roku.

W wywiadzie, udzielonym w 2021 roku magazynowi „Vogue” Wróblewska mówiła, że odczuwa dumę z powodu „otwarcia galerii dla różnorodnej publiczności”. „Dla osób z dysfunkcjami, starszych, młodzieży, rodziców z małymi dziećmi. Zostawiam Zachętę, w której tożsamość wrosła otwartość, ważni dla nas są ci, którzy dotychczas nie odwiedzali muzeów. O nich walczymy cały czas". Przyznała także, że w Zachęcie nauczyła się współpracować z przedstawicielami różnych światopoglądów. "Bycie dyrektorką Zachęty to piękny i wielki obowiązek. I ogromna przyjemność. Lubię, kiedy w sztuce ktoś mówi mi coś nowego i za każdym razem wybiega do przodu” – powiedziała.

Rozmawiając z PAP w 2021 roku dyrektor Zachęty przekonywała, że „nie trzeba bać się sztuki współczesnej, nie należy też we wszystko wierzyć. Należy pytać, kwestionować, ale dawać szansę i artystom i kuratorom i dziełom”. Już jako dyrektorka Departamentu Narodowych Instytucji Kultury MKiDN podkreślała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że „muzeum, teatr czy galeria to nie scena dla ego dyrektora, ale instytucja publiczna, w której pracuje się zespołowo z myślą o odbiorcy”. W tym samym wywiadzie wspominała, że „przez całe życie pracowałam w instytucjach, więc uważam, że instytucje są niezbędnymi narzędziami do kształtowania polityki kulturalnej państwa”. „I do lepszego życia. Chciałabym raczej je wzmacniać, niż likwidować. Szczególnie te istniejące od lat, z dużym dorobkiem i znaczącą historią, a w ostatnim czasie dość marginalizowane”. Określiła również cele stające przed jej departamentem. „Będzie nam zależało na upodmiotowieniu pracowników instytucji kultury. Znam doświadczenia niektórych z nich, pracę w trudnych warunkach, pod presją czasu, w atmosferze mobbingu, z poczuciem uprzedmiotowienia, manipulacji czy infantylizacji. Związki zawodowe też często podkreślają, że kuratorzy, pracownicy techniczni, animatorzy, aktorzy nie mają już siły pracować w instytucjach, w których toleruje się te zwyczaje w imię dowiezienia projektu, sukcesu pojedynczego człowieka kosztem zespołu. Musimy zacząć poważną rozmowę ze wszystkimi dyrektorami i środowiskami pracowniczymi. Instytucje są wspólnotami” – wskazywała.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
10 maja, 13:49, ORMO:

Jakiej ministry ludzie nie ma takiego słowa w słowniku języka polskiego. To może lepiej używajcie ministerka.

Mini jej się przyda jak goście z afryki przyjadą....

O
ORMO
Jakiej ministry ludzie nie ma takiego słowa w słowniku języka polskiego. To może lepiej używajcie ministerka.
Wróć na i.pl Portal i.pl