Zagrać jak o brąz: Vistal Gdynia - Energa AZS Koszalin

Pracowity początek roku mają koszalińskie szczypiornistki. Po niedzielnym meczu ze Startem Gdynia na zakończenie 1. rundy rozgrywek Superligi PGNiG Kobiet, podopieczne trenera Reidara Moistada miały tylko dwa dni na odpoczynek. Dziś o godz. 18.00 zagrają awansem z wiceliderem tabeli Vistalem w Gdyni. Spotkanie to zostało przełożone z 17. kolejki, zaplanowanej na 8 lutego. Doszło do tego ze względu na to, że w dniach 6- -11 lutego w hali Gdynia Arena odbywać się będzie turniej World Snooker European Tour.

Obaj dzisiejsi rywale przystąpią do meczu w dobrych nastrojach. Przypomnijmy, że w 11. kolejce Akademiczki w dobrym stylu pokonały u siebie Start Elbląg 25:20. Z kolei Vistal pokonał w Gdyni Olimpię Beskid Nowy Sącz 24:19. Trener Jens Steffensen miał przed tym meczem spore problemy kadrowe. Nie mógł skorzystać z usług Ewy Andrzejewskiej, Jessiki Quintino, Ines Khouildi, Loredany Mateescu-Matyki oraz reprezentacyjnej bramkarki Małgorzaty Gapskiej.

Jak widać nie przeszkodziło to jednak w pokonaniu rewelacyjnie poczynających sobie w tym sezonie Góralek (m.in. wygrały w Koszalinie). Przyjezdne tylko do przerwy dotrzymywały kroku Vistalowi. Druga połowa należała już do podopiecznych duńskiego trenera,które całkowicie zdominowały wydarzenia na boisku. Najskuteczniejsze w szeregach Vistalu były kadrowiczki Iwona Niedźwiedź i Patrycja Kulwińska, które zdobyły po 6 bramek.

Po wygranej z Olimpią gdynianki ustępują w tabeli tylko broniącej tytułu drużynie MKS Selgros Lublin, do której tracą 1 punkt. Vistal wygrał 8 spotkań (m.in. 25:22 w Lublinie), zanotował po jednym remisie i porażce. Jedynego niepowodzenia doznał w 5. kolejce, u siebie z Metraco Zagłębiem Lubin (21:23). Poza tym punkt gdyniankom urwał jeszcze niespodziewanie KPR Jelenia Góra (26:26). Koszaliński zespół w 1. rundzie wyraźnie przegrał z Vistalem na swoim parkiecie 16:25. Przez pierwsze 30 minut AZS dotrzymywał kroku przyjezdnym, remisując 9:9. Druga połowa była prawdziwym pogromem Akademiczek. Przegrały ją różnicą aż 9 goli. Najbardziej we znaki dały się Matyka (7 goli) i Quintino (6). Brazylijka trzy kolejki później, w meczu ze Startem, doznała kontuzji kolana i od tamtego spotkania nie wróciła do gry.

Vistal i AZS spotkały w końcówce 2013 roku w Sławnie. Drużyny zmierzyły się tam dwukrotnie na gruncie towarzyskim. Dwa razy nieco lepszy był Vistal, zwyciężając 26:23 i 23:20. Wyniki te, jak i gra zaprezentowana szczególnie w pierwszej połowie meczu ze Startem pokazują, że koszaliński zespół stać na to, by powalczyć o zdobycz punktową w dzisiejszym meczu, chociaż faworytem tego starcia pozostają gdynianki. Pewne jest, że Akademiczki nie mają kompleksu hali w Gdyni. Wygrały tam decydujący mecz w walce o brązowy medal w poprzednim sezonie.