Wczorajsze poszukiwania zakończyły się o zmroku. Ok. godz. 20 dowodzący akcją odwołał pracujących pod wodą strażaków płetwonurków, bo dalsze poszukiwania w pogarszających się warunkach były dla nich zbyt niebezpieczne. Dziś strażacy wrócą na miejsce z sonarem.
Przypomnijmy, dramat rozegrał się podczas spływu kajakowego, ośmioosobowej grupy z Gościna. Płynęli z wikariuszem parafii w Gościnie. Kajak, którym płynęła Katarzyna B. wywrócił się na niebezpiecznym progu wodnym w miejscowości Pyszka w gminie Dygowo. Dziewczyna nie umiała pływać. W kajaku towarzyszył jej 27 -letni mężczyzna z uprawnieniami ratownika WOPR. Jego próby ratowania dziewczyny nie powiodły się. Z pomocą koleżance chciały przyjść nadpływające chwilę później dwie nastolatki, ale również ich kajak się wywrócił. Je także musiał ratować 27 - latek. Cała trójka z trudem wydostała się na brzeg.
Przebieg wypadku ustala policja. Wyjaśnia m.in. czy w chwili wypadku dziewczyna miała na sobie kapok.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?