Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek przy ścieżce edukacyjnej w Mielnie. Wandale znowu w akcji [ZDJĘCIA]

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Do zdarzenia doszło na ścieżce edukacyjnej w pobliżu poniemieckiego bunkra, w lasku oddalonym o prawie pół kilometrowa od ulicy 1 Maja w Mielnie
Do zdarzenia doszło na ścieżce edukacyjnej w pobliżu poniemieckiego bunkra, w lasku oddalonym o prawie pół kilometrowa od ulicy 1 Maja w Mielnie Czytelniczka
Atrakcja turystyczna koło bunkra w lesie na szlaku rowerowym Mielno-Mielenko - informuje jedna z naszych czytelniczek. Jej córka poważnie zraniła się w rękę podczas rodzinnego wypadu. Co na to władze Mielna, które odpowiadają za stan techniczny urządzeń?

- Mielno, które żyje z turystyki pobiera różnie opłaty, a nie dba o bezpieczeństwo dzieci - uważa jedna z naszych czytelniczek. - W majówkę wybraliśmy się z dziećmi na pobliski szlak rowerowy. Podczas zabawy na terenie rekreacyjnym przy ścieżce rowerowej, moja córka, bawiąc zraniła się - dodaje, przy okazji pokazując zdjęcia z miejsca wypadku.

Do zdarzenia doszło na ścieżce edukacyjnej w pobliżu poniemieckiego bunkra, w lasku oddalonym o prawie pół kilometrowa od ulicy 1 Maja w Mielnie. Nie ma tu monitoringu. Na zdjęciach widzimy, że cześć elementów jest uszkodzonych, wystają druty, o które faktycznie łatwo się zranić.

- Niestety, mamy do czynienia z dewastacją przestrzeni publicznej - powiedziała nam Mirosława Diwyk-Koza, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Mielnie. - Bardzo nam przykro, że doszło do tego przykrego zdarzenia, bardzo przepraszamy tę panią i jej córkę, ale proszę mi wierzyć, że staramy się regularnie naprawiać to, co czym zarządzamy - przyznaje.

- Do zniszczeń dochodzi bardzo często, staramy się w miarę na bieżąco utrzymywać i konserwować urządzenia na ścieżkach edukacyjnych, placach zabaw, czy innych terenach edukacyjnych. Zdarza się nawet, że dane miejsce nie zostanie jeszcze oddane do użytku, a już musimy je naprawiać. Nie da się w pełni nad tym wszystkim zapanować ze względu na skalę negatywnych zjawisk. Brakuje mocy przerobowych - słyszymy. Pod koniec marca zdewastowano fragment ścieżki pieszo-rowerowej, a wręcz nagminne jest dewastowanie wież ratowniczych.

- Nieustannie inwestujemy w poszerzenie naszej oferty turystycznej i szkoda, że nie wszyscy to doceniają. To niepojęte, dlaczego trzeba niszczyć coś, co służy innym. To niestety nie jedyne zgłoszenie. Mamy tego dużo. Monitoringiem objęty jest między innymi plac zabaw przy ulicy Żeromskiego, Jeleń przed urzędem, czy deptak. Nie sposób jednak monitorować wszystkiego. Trudno, byśmy oświetlali pół lasu, czy montowali kamery wszędzie, gdzie się da. W sezonie odwiedza nas 2,5 miliona osób, liczymy na kulturę osób odwiedzających, ale jak widać, nie wszyscy ją mają - podsumowuje rzeczniczka.

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera