O dużym szczęściu mówić może kierowca osobowego Volkswagena, w który na oblodzonej drodze pod Charzynem uderzył w czwartek autobus.
Czwartkowe, słoneczne popołudnie, droga z Karlina do Kołobrzegu. Jadący od strony Ołużnej 30-letni mieszkaniec Białogardu, na całkowicie oblodzonej jezdni nie zapanował nad osobowym Volkswagenem. Samochód stanął w poprzek pasów ruchu, a chwilę później w jego przednie, lewe drzwi uderzył nadjeżdżający z przeciwnego kierunku autobus.
Choć, jak krótko po zderzeniu poinformował nas rzecznik Powiatowej Komendy Policji w Kołobrzegu, Andrzej Duda, zdarzenie zakwalifikowane zostało jedynie jako kolizja, żaden z pojazdów nie był w stanie samodzielnie się przemieścić, a Volkswagen nie nadawał się do jakiejkolwiek naprawy. By usunąć powstały na drodze zator do działań przystąpiły dwa zespoły strażackie z Kołobrzegu. Jedyną osobą poszkodowaną była młoda pasażerka autobusu (jedna z pięciu osób nim podróżujących), którą z obrażeniami ręki odwieziono do szpitala. Mimo uderzenia w drzwi, kierowcy volkswagena nic się nie stało.