Pierwsze minuty były trudne dla gospodarzy, którzy zostali zaskoczeni przez młodych i mniej doświadczonych rywali (dość powiedzieć, że aż ośmiu zawodników miało 15 lat). Ci potrafili nawiązać skuteczną walkę z wyżej notowanymi gospodarzami. Nie pozwalali narzucić sobie ich stylu gry.
Z upływającymi minutami gwardziści zyskiwali jednak coraz większą przewagę. Drużynę ciągnęli skrzydłowi, najskuteczniejszy na parkiecie Bartosz Tołłoczko (w sumie 11 trafień) i Marek Jakutowicz (7). Podopieczni Piotra Stasiuka, także m.in. dzięki świetnej dyspozycji Dawida Gryzio (dwa obronione rzuty karne), zaczęli coraz bardziej oddalać się od ekipy z Bydgoszczy. Na tyle, by do szatni schodzić z bezpieczną przewagą.
Po zmianie stron zdawało się, że koszalinianie nie zamierzają zwalniać tempa. Tak się nie stało. Pozwolili przeciwnikom, by ci doszli ich nawet na dwie bramki. I mogło zrobić się nerwowo. Ostatecznie jednak zadecydowało doświadczenie i wyższe umiejętności. Ani więc przestoje, ani straty piłek, ani nieudane rzuty w wykonaniu zawodników Gwardii nie wpłynęły na końcowy, korzystny dla nich, rezultat.
- Zbyt lekceważąco podeszliśmy do rywali, widząc, w jak młodym i okrojonym składzie przyjechali do Koszalina - powiedział trener Stasiuk. - Zabrakło spokojnej, uważnej gry. Zbyt dużo było momentów dekoncentracji. Praktycznie jedynym plusem, prócz oczywiście końcowego wyniku, byli nasi skrzydłowi. Mamy teraz dwa tygodnie przerwy, będzie nad czym pracować - podsumował.
Gwardia Koszalin - AZS UKW Bydgoszcz 27:20 (15:9)
Gwardia: Gryzio, Rycharski - Tołłoczko 11, Jakutowicz 7, Kiciński 2, Laskowski, M. Kamiński 1, Urbański 1, Czerwiński 4, Pawlak, Goerig 1.
Popularne na gk24:
- Wypadek w Manowie. Dwie osoby nie żyją [zdjęcia, wideo]
- Wśród mieszkańców podkoszalińskich lasów są muflony
- Zaginięcie mieszkańca Sławna. Policja prosi o pomoc
- 18-latek posiadał i handlował narkotykami. Grozi mu 10 lat więzienia
- Droga S6. U nas będzie, a pomorskie trzeba wesprzeć [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?