W wielu krajach już od lat, zanim wybuduje się chodniki czy ścieżki dla rowerów, najpierw czeka się aż mieszkańcy wydepczą najwygodniejsze dla nich trasy. To wskazówki, że tak właśnie powinna nowa inwestycja przebiegać. W Polsce nadal to projektanci decydują odgórnie, którędy będzie wiodła droga dla pieszych. Skutek? W całym mieście pełno jest wydeptanych na dziko ścieżek. Najlepiej są one widoczne właśnie teraz, kiedy wytyczone przez mieszkańców trasy pełne są błota i kałuż.
Oto kilka przykładów najbliższych redakcji. Co wy o tym sądzicie? Czy miasto powinno zrobić w miejscu tych błotnistych drużek chodniki? Czy w waszej okolicy też istnieją takie dzikie trasy? Jeśli tak prześlijcie nam zdjęcia na adres [email protected].
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?