MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Debata na żywo z kandydatami na prezydenta Koszalina

mas
W środę, 17 października, w samo południe, zorganizowaliśmy debatę na żywo z udziałem kandydatów startujących w wyborach na prezydenta Koszalina.

Do dyskusji o tym, jakie ma być miasto Koszalin przez kolejne 5 lat kadencji samorządu zasiedli: Andrzej Jakubowski (PiS), Piotr Jedliński (Koalicja Obywatelska), Wiktor Kamieniarz (KWW Wiktora Kamieniarza), Mariusz Krajczyński (Lepszy Koszalin), Jerzy Zaroda (SLD Lewica Razem). Udziału w debacie odmówił poseł Stefan Romecki, który kandyduje z komitetu Kukiz’15.

Pięciu kandydatów startujących w wyborach na prezydenta Koszalina wzięło udział we wczorajszej debacie wyborczej Głosu Koszalińskiego.Naszymi gośćmi byli: Andrzej Jakubowski (KWW PiS), Piotr Jedliński (KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska), Wiktor Kamieniarz (KWW Wiktora Kamieniarza), Mariusz Krajczyński (KWW Lepszy Koszalin), Jerzy Zaroda (KKW SLD Lewica Razem).

Polityka finansowa miasta i pytanie o podatki
A. Jakubowski: - Trzeba zweryfikować podatki. Mamy tu pewien margines możliwości, ale jestem zwolennikiem obniżania, a szczególnie obniżania podatku od nieruchomości przeznaczonych na działalność gospodarczą. To jest wpływ do budżetu, ale jeżeli przedsiębiorcy będą ponosić niższe koszty, to przełoży to się później na wyższe przychody dla przedsiębiorców i oddadzą to później w postaci innego podatku, PIR, czy CIT i w ten sposób zasilą budżet miasta.

P. Jedliński: - Trzeba wiedzieć, że od wielu lat nie pobieramy w Koszalinie stawek maksymalnych od mieszkańców. A podatek od nieruchomości dla mieszkańców jest bardzo bardzo niski, odbiegający znacznie od stawek maksymalnych. Taką politykę zachowam. Dodatkowo od nowej kadencji chcę wprowadzić podatek dla tych przedsiębiorców, którzy inwestują w technologie i nowoczesne rozwiązania. Taką możliwość daje zmiana ustawy o specjalnej strefie ekonomicznej. Warunkiem jest zgoda UOKiK.

W. Kamieniarz: - Nie jestem populistą i nawet w kampanii wyborczej nie będę obiecywał dziwnych rzeczy, by zyskać głosy wyborców, bo to nie o to chodzi. Mamy dwa modele państwa - liberalne i opiekuńczo - socjalne, gdzie podatki występują. Jestem zwolennikiem państwa opiekuńczego, gdzie podatki trzeba płacić, nie ma innego wyjścia. Mówienie o obniżaniu podatków jest dziś czymś nieprawdziwym. Natomiast gdybym miał wpływ na pobudzanie poprzez różne systemy, to można zwolnić od podatku od nieruchomości, ale w określonym miejscu i w określonym celu. Chodzi o centrum, by tu z powrotem wrócili ludzie, by założyli tu swoje małe interesy, żeby to centrum stało się aktywną formą istnienia naszego miasta Koszalina, bo dzisiaj jest martwe.

M. Krajczyński: - Obserwuję politykę finansową miasta od ośmiu lat. Patrząc na rozwój, ile może wpłynąć do budżetu, to powinniśmy się pochylić nad tym, by podatki dla tych małych i średnich przedsiębiorców obniżyć. Oni nie będą działać w strefie. Mają np. swoje warsztaty poza strefą, inwestują w te budynki, w sprzęt, by konkurować z innymi, ale nie dostają za to żadnej pomocy z miasta. Mają narzucony podatek i płacą.

J. Zaroda: - Podatki to istota budżetu. Jeżeli chodzi o Koszalin, podatki miejscowe, to kwota 131 milionów na 600 milionów w wydatkach miasta rocznie. W związku z tym, to istotna kwota, ona wystarcza rocznie na opłacenie tego, co konieczne dla przedszkola, dla funkcjonowania kultury, sportu, dla żłobków. To ważna dziedzina i z punktu widzenia tego, że budżet jest szalenie napięty i od kilku lat roluje się stare zobowiązania, to znaczy emituje się nowe obligacje, by spłacić stare zobowiązania plus obsługa, trudno będzie obniżać podatki. Są jednak takie momenty, że trzeba by się zastanowić nad tym. Szczególnie chodzi mi o mały biznes, który powinen mieć sprzyjające warunki do działalności w okolicach centrum Koszalina. Żeby ich nie wyrzucać poza centrum Koszalina, bo stopniowo wypadają nam stąd pewne zawody. Trzeba więc przygotować pewną symulację i wyciągnąć wnioski.

Budżet obywatelski
W. Kamieniarz: - Budżet obywatelski to piękna sprawa. Jestem zwolennikiem demokracji bezpośredniej. Demokracja obywatelska to piękna rzecz, jaką wymyślono, tylko trzeba do tego wychować społeczeństwo. Budżet obywatelski będzie ważny, gdy będziemy świadomie podejmować decyzje, co chcemy zrobić dla tego miasta. Jakie chcę wydać na budżet obywatelski pieniądze? Duże, bardzo duże. Trzeba jednak ożywić rady osiedla i tam przeznaczyć duże pieniądze z budżetu obywatelskiego, by tam zapadały decyzje, co mieszkańcy chcą zrobić w swojej dzielnicy, a nie korzystać z jakiegoś głosowania.

M. Krajczyński: - Na pewno należy zwiększyć kwotę budżetu obywatelskiego. Dobrze, że prezydent uwzględnił głos opozycji. Zawsze mówiliśmy, że cały budżet miasta jest obywatelski. Kwota trzech milionów (tyle obecnie wynosi pula na budżet obywatelski - dop. red.) wynika z przepisów, gdzie trzeba przeznaczyć pół procenta całego budżetu miasta z ubiegłego roku na budżet obywatelski. Dlatego mamy u nas ok. 3 miliony złotych. A ile powinen wynosić? Myślę, że jeden procent, czyli 6 milionów - to byłaby odpowiednia kwota.

J. Zaroda: - To bardzo dobry pomysł, jeżeli chodzi o formę angażowania ludzi, spotykania się z nimi, decydowania. Zaś gdyby ktoś chciał powiększać ten budżet, po to, by można było lepiej wypaść, to nie jest to dobry pomysł. W momencie, gdy występujemy po środki z Unii, to każda nasza złotówka jest mnożona przez cztery, bo średnio partycypujemy w 25 procentach. Np. 20 milionów daje nam 80 milionów.

A. Jakubowski: - Niezwykle ważny i cenny instrument do integrowania mieszkańców i realizacji ich pomysłów. Te 3 miliony, które dziś mamy, to wynika z ustawy i prezydent tu łaski nie robi. Moja propozycja jest taka, by zwiększyć budżet obywatelski o 7 milionów do 10 milionów na twarde infrastrukturalne działania, czyli chodniki, ulice. To mieszkańcy wiedzą, jakie potrzeby są w ich otoczeniu. W ciągu całej kadencji daje to na każde osiedle po 2,5 miliona.
P. Jedliński: - Budżet obywatelski wprowadziłem w Koszalinie jako jeden z pierwszych w Polsce. On rozrasta się z roku na rok. Te 3 miliony to kwota, którą daliśmy wcześniej. I postawiliśmy sobie ambitne zadanie, by wykorzystać doświadczenie i przejść do osiedli. Chcemy, by w przyszłej kadencji cały budżet był konsultowany z mieszkańcami.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo