Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2018: Kto powalczy o fotel prezydenta Kołobrzegu? Chętnych przybywa. Wyborcy będą mieli problem

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Kandydatką na prezydenta Kołobrzeskich Razem jest Anna Mieczkowska. Na zdjęciu obok niej Jacek Woźniak
Kandydatką na prezydenta Kołobrzeskich Razem jest Anna Mieczkowska. Na zdjęciu obok niej Jacek Woźniak Archiwum
W Kołobrzegu przedwyborczy krajobraz zaczyna się ożywiać. Po Annie Mieczkowskiej gotowość do startu w wyborach prezydenckich ogłosił Zbigniew Błaszczuk.

Platforma Obywatelska już rok temu przedstawiła, jako swoją „kandydatkę na kandydatkę” na prezydenta, Annę Mieczkowską. Dziś Anna Mieczkowska jest oficjalnie popierana przez stowarzyszenie Kołobrzescy Razem, jednoczące PO, PSL, SLD, Porozumienie dla Kołobrzegu Wioletty Dymeckiej i Jacka Woźniaka (wiceprezydenta Kołobrzegu) w obronie przed przejęciem władzy w mieście przez PiS.

Kołobrzescy Razem jednoczą kilka silnych osobowości, które teoretycznie też mogłyby mieć apetyt na prezydenturę. Ale Janusz Gromek, obecny prezydent, zastrzega, że myśli o sejmiku. Wioletta Dymecka mówi, że kandydować na pewno nie będzie. Jacek Woźniak, po którym wielu kołobrzeżan spodziewa się, że wyłamie się z porozumienia i jednak wystartuje, na pytanie czy zrezygnował całkowicie z prezydenckich ambicji, odpowiada: - Tak, do tej pory nic się nie zmieniło.

Ale mówi się, że może zmienić zdanie, bo Kołobrzescy Razem mogą zdecydować o rozproszeniu i wystawieniu drugiej listy oraz swojego kandydata na prezydenta dla zwiększenia szansy na zdobycie większości w radzie. Wtedy kandydatem na prezydenta mógłby zostać właśnie Jacek Woźniak. Albo np. starosta Tomasz Tamborski (PO).

Mimo zapowiedzi, swojego kandydata nadal nie ujawnia PiS . Jak mówi nam Henryk Carewicz, kołobrzeski radny sejmiku: - To, na kogo ostatecznie postawi PiS, ogłosimy najwcześniej w połowie czerwca.

PiS ma się jeszcze wahać między dwiema kandydaturami. Od kilku miesięcy mówi się, że jedna z nich to Maciej Bejnarowicz, były zastępca wójta gminy Kołobrzeg, obecnie p.o. wójta Rewala. Bejnarowicz jest bezpartyjny, choć kilka lat temu kojarzono go raczej z PO. Pracował w Urzędzie Marszałkowskim. Drugą rozważaną osobą ma być Henryk Carewicz. W kołobrzeskich strukturach PiS nie brakuje osób, które kandydata na najważniejszy fotel w mieście upatrują w Krzysztofie Plewko (radny Rady Miasta, od początku roku członek PiS). Gdy go pytamy, czy byłby gotów ubiegać się o prezydenturę, mówi: - Jeśli PiS uzna, że warto wykorzystać moją wiedzę i doświadczenie, będę gotowy.

Ostatnio gotowość do startu w wyborach i objęcia prezydentury ogłosił Zbigniew Błaszczuk, człowiek lewicy, pełniący urząd prezydenta Kołobrzegu w 2001 roku, gdy jego poprzednik Bogdan Błaszczyk (SLD) zamienił fotel prezydenta miasta na ławę sejmową. W czerwcu ubiegłego roku Zbigniew Błaszczuk opuścił SLD (już wtedy zapowiedział, że chce kandydować na prezydenta). - Nie mogłem się pogodzić z woltą, którą wykonało SLD. W ostatnich wyborach sojusz poparł Wiolettę Dymecką, współtworzył Porozumienie dla Kołobrzegu, występując razem z PiS-em przeciw Platformie Obywatelskiej, a w tym sezonie politycznym odwrócił się o 180 stopni i nagle PO jest cacy, a PiS jest be. Uważam, że ludzie są zmęczeni tak PO jak i PiS-em. Należy się im alternatywa, możliwość wyboru. Dlatego robocza nazwa komitetu, który utworzę, to „Masz wybór”.

Zbigniew Błaszczuk nie zmienił lewicowych poglądów. Ogłosił 11 zobowiązań wobec Kołobrzeżan. Jest wśród nich m.in. bezpłatna komunikacja dla kołobrzeżan, czy nieodpłatne przedszkola (z opłatą tylko za wyżywienie) i likwidacja stanowiska jednego z dwóch wiceprezydentów. Zapewnia, że żaden z członków jego rodziny nie będzie pracował ani w magistracie, ani w żadnej instytucji podległej miastu. - Jestem już po rozmowach z osobami, które chciałbym zaproponować kandydowanie z mojego komitetu do Rady Miasta i Rady Powiatu.

Rozmowy z ewentualnymi kandydatami na radnych prowadzi Ireneusz Zarzycki, miejski radny, który opuścił właśnie Klub radnych Niezależny Kołobrzeg. - Za długo trwały negocjacje w jakim kierunku pójdziemy w wyborach - mówi. - Chciałem, byśmy startowali samodzielnie, ale pozostali radni zaczęli rozmowy z PiS - dodaje. Dziś mówi, że chce pracować nad tworzeniem list do rad miasta i powiatu. Rozmawia z ludźmi Kukiza. Kandydata na prezydenta widzi w osobie, która będzie miała największe poparcie, ale nie przesądza, że wskażą jego. Byłby gotów podjąć się wyzwania.

POLECAMY:

Stanisław Gawłowski w areszcie śledczym w Szczecinie

Wypadek na ul. Gdańskiej w Koszalinie [zdjęcia]

Czepkowanie studentów pielęgniarstwa w PWSZ w Koszalinie

Gorący weekend w "Prywatce" w Koszalinie

Niedzielna giełda w Koszalinie. Chętnych do zakupów nie brakowało

44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Kołobrzeg: Janusz Gromek o zniszczonej rzeźbie "Turystki"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo