Wójt gminy Mielno: - Oczekuję od sołtysa rezygnacji z funkcji

Materiał telewizyjny wyemitowany kilka tygodni temu w lokalnej telewizji dotyczył Łaz. Jego wymowa była jednoznaczna - źle się stało, że to sołectwo pozostało decyzją Rady Ministrów w granicach gminy Mielno, a nie stało się częścią gminy Sianów. Tę tezę autor zbudował głównie na wypowiedzi sołtysa Łaz Marka Popławskiego, który nie krył niezadowolenia z takiego obrotu sprawy, posługując się starym powiedzeniem: "nowa miotła, inaczej by tu zamiotła".

Zarzucił gminie złe prowadzenie inwestycji. Wskazał tu jako przykład na ulicę Słoneczną, która nie może doczekać się remontu i nowe zejście na plażę, które wybudowane za ok. 1,3 mln zł wymaga pilnych poprawek. I w przypadku ulicy i zejścia trudno nie przyznać sołtysowi racji, choć wypada dodać, że Słoneczna ma być ujęta w przyszłorocznym budżecie, a zejście poprawi wykonawca w ramach robót gwarancyjnych. W materiale telewizyjnym sołtys jeszcze dodał, że Łazy mają wizerunek PRL-owskiej miejscowości. Dał do zrozumienia, że znalazłyby się w granicach administracyjnych Sianowa, gdyby nie ankieta gminy, którą mieszkańcy sołectwa wypełniali imiennie. A imiennie nie znaczy szczerze. I chyba ten zarzut o jakby nie było manipulację, przelał szalę goryczy i telewizyjny materiał zobaczyli wszyscy uczestnicy wczorajszej sesji. Pewnie wielu z obecnych na sali obejrzało go po raz pierwszy. Bo ta lokalna telewizja nie dociera do gminy Mielno, ale za to do Sianowa jak najbardziej.

- Niech pan sołtys zrezygnuje z funkcji sołtysa. Tego oczekuję, bo nie wyobrażam sobie naszej dalszej współpracy - mówiła tuż po emisji Olga Roszak-Pezała, wójt gminy Mielno.

- Gdyby ludzie chcieli, żebym odszedł, to bym to już zrobił, ale nie usłyszałem dotąd od nikogo takiej prośby - odrzucał atak Marek Popławski, sołtys Łaz. Nam jeszcze dodał, że z wójt spotkał się na zebraniu sołeckim w minioną środę. - Mogła już wtedy powiedzieć, że oczekuje ode mnie rezygnacji z funkcji, ale tego nie zrobiła. Mieszkańcy Łaz nie postawili mi żadnego ultimatum - dodał, stawiając jasno sprawę swojego odejścia z funkcji sołtysa.