- 16 województw jest bardziej kosztowne, niż kiedyś 49 - mówił Leszek Miller na spotkaniu w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej.
- M. in. dlatego, że w błyskawicznym tempie nastąpił wzrost administracji. Przybyło 20 tysięcy etatów w administracji centralnej i 120 tysięcy etatów w administracji samorządowej. Za 1,5 roku można wprowadzić zmiany - przekonywał do koncepcji 49 województw.
Jego wystąpienie nie wywołało jednak euforii wśród obecnych na sali, gdzie przeważali obecni i dawni działacze SLD, ale też PO i PiS.
- Widzę tu co najmniej trzy osoby, które likwidowały to województwo, a teraz chcą je powoływać. A posłowie, którzy zaangażowali się w działania na rzecz naszego województwa, musieli opuścić szeregi partii - mówił Andrzej Wojtalik, prywatnie brat byłego posła SLD Edwarda Wojtalika, który w 2002 roku zgłosił projekt w sprawie środkowopomorskiego, za co został niemal usunięty z SLD.
- 15 maja 2002 roku, gdy był pan premierem, zwracałem się do pana z pismem w sprawie powołania 17. województwa - przypomniał z kolei Czesław Ignaszewski z Koszalina. - Myśmy walczyli o to województwo. Pan Kwaśniewski nas oszukał, a wy nie wyciągnęliście do nas ręki. Straciłem do was zaufanie.
- 49 województw? Chwała panu i lewicy za ten pomysł, ale to o 20 lat za późno. Dziś my tylko prosimy o miejsca pracy - mówił Andrzej Żebrowski z Koszalina, który był radnym sejmiku zachodniopomorskiego z ramienia SLD w latach 1998 - 2002.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?