Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witkowskie kiełbasy z wołowiną

(pit)
Wyroby mięsne z Witkowa, to klasa sama w sobie. Jakość, smak, własne receptury.
Wyroby mięsne z Witkowa, to klasa sama w sobie. Jakość, smak, własne receptury. Archiwum
Spółdzielnia ma niekwestionowaną pozycję na polskim rynku. Przed dwoma laty była wśród trzech firm nagrodzonych przez kapitułę konkursu Nasze Dobre z Pomorza, za wołowinę Od pola do stołu. Tym razem do konkursu Agrofirma zgłosiła kiełbasy z wołowiną.

- Staramy się urozmaicać nasze menu - mówi Zygmunt Sieńko, specjalista do spraw marketingu w Spółdzielczej Agrofirmie Witkowo. - Jako jedyni w województwie produkujemy kiełbasy z wołowiną.

Nasz rozmówca tłumaczy, że kiełbasa sucha z wołowiną - zrobiona jest tak samo, jak krakowska, tylko że z wołowiny. Bardzo smaczna, o przyjemnym zapachu wołowiny, bardzo trwała. Jest doskonała na kanapki w okresie upałów, gdyż wołowina jest mięsem dojrzewającym, więc w kanapce chleb wyschnie, stwardnieje, a z wędliną nic się nie dzieje.

- Smaczna i charakterystyczna jest też kiełbasa farmerska, z wołowiną, podsuszana - dodaje Sieńko. - Niektórzy właśnie wolą tę kiełbasę. Kiełbas z wołowiną na tak dużą skalę, jak my, nikt nie produkuje. Nie trafiliśmy na takie wyroby ani w Szczecinie, ani w Gorzowie Wlkp., a nawet w Warszawie, gdzie byliśmy na szkoleniu i spenetrowaliśmy kilkadziesiąt sklepów.

Z wołowiny produkują też cienką kiełbasę dworską - smaczną zwłaszcza na ciepło, kiełbasę myśliwską - znaną od lat z jej dobrych walorów smakowych i zapachowych.

- Dla tych, którzy nie mają ochoty stać przy kuchni i gotować obiad, polecamy gotowe zrazy obiadowe - także z wołowiny - dodaje Sieńko. - Kolejne "nasze dziecko" w tej rodzinie to serdelki z wołowiną, doskonale przyprawione. Każdemu smakowały przy pierwszych próbach.

Są to małe kiełbaski, w naturalnej osłonce, doskonałe na pikantne śniadanie, podane z ogórkiem i pomidorem lub ketchupem.

Najmłodszy produkt z wołowiną to kiełbasa leśna. Gruba kiełbasa, o przyjemnym zapachu wołowiny, która świetnie nadaje się na kanapki.

Spółdzielnia od początku istnienia, czyli 1950 roku, jest wyjątkowa. Stworzyli ją wówczas młodzi ludzie, nie zaś gospodarstwa wcielane na siłę. W roku 1958 prezesem został Marian Ilnicki. Jest nim do dzisiaj.

Ponad pół wieku temu zaczęli zagospodarowywać ugory, zamieniać je w pola uprawne. Agrofirma Witkowo po 60 latach istnienia jest największym polskim gospodarstwem spółdzielczym, jednym z największych producentów żywności w kraju. Dysponuje aż 13,5 tysiącami hektarów, z czego 11 tys. stanowi jej własność, reszta dzierżawę.

Na polski rynek z tej spółdzielni rocznie trafia 10 tysięcy ton drobiu, 250 ton wołowiny, 4 tysiące ton wieprzowiny.

Nie ogranicza się tylko do przetwórstwa. To również olbrzymi producent mleka, dostarcza na rynek kurze jaja, rzepak, buraki cukrowe. Posiada także dorodne sady śliw, jabłoni, wiśni, grusz, czereśni.
Wyroby mięsne z Witkowa, to klasa sama w sobie. Jakość, smak, własne receptury - to wszystko sprowadza się do bardzo dobrej marki. Mogą utrzymać najwyższą jakość, bo w myśl zasady "od pola do stołu" - spółdzielcy Agrofirmy mają kontrolę na każdym etapie produkcji. Od początku do końca są niezależni.

W Zachodniopomorskiem i Lubuskiem spółdzielnia dysponuje siecią ponad 60 firmowych punktów handlowych. Zatrudnia obecnie ponad 1400 osób. W okresie prac sezonowych, zbiorów firmę zasilają pracownicy najemni, tymczasowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!