Pijany kierowca wiózł maleńkie dziecko. Spowodował wypadek [zdjęcia, wideo]
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca, który "na podwójnym gazie" spowodował wypadek w Sitnie koło Szczecinka. Autem jechało dwumiesięczne dziecko...
W niedzielne popołudnie mieszkańców posesji przy drodze krajowej nr 20 w Sitnie koło Szczecinka postawił na równe nogi huk. - Okazało się, że samochód jadący od Szczecinka wpadł w nasze ogrodzenie i zatrzymał się na drzewie - mówi świadek.
Z wstępnych ustaleń wiadomo, że kierowca stracił panowanie nad osobowym roverem, wpadł w poślizg, skosił kilka przydrożnych świerków, płot i uderzył w drzewo. Autem jechały trzy dorosłe osoby i dziecko, w tym matka dwumiesięcznego malca! Oficer dyżurny szczecineckiej policji potwierdził, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Jadący z nim mężczyzna nieskładnie tłumaczył, że nie wiedział iż kierowca jest pijany, gdy z nim wsiadał do samochodu.
Na miejsce wezwano karetkę, ale matka twierdziła iż dziecku nic się nie stało, choć uderzenie było na tyle silne, że wystrzeliły poduszki powietrzne w roverze. Postępowanie w tej bulwersującej sprawie prowadzi policja.