Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barwice: Oprawcy niech nie śpią spokojnie

Rajmund Wełnic
Listopad 2014 roku, grupa dochodzeniowa policji pracuje na tyłach plebanii w Barwicach, w której pobito księdza
Listopad 2014 roku, grupa dochodzeniowa policji pracuje na tyłach plebanii w Barwicach, w której pobito księdza Rajmund Wełnic
Prokuratura umarza śledztwo w sprawie śmiertelnego pobicia proboszcza z Barwic. Co nie znaczy, że sprawców sprawiedliwość nie dosięgnie.

Takiej decyzji można się było spodziewać - od dłuższego czasu nie było widać postępów w śledztwie, a ciągnąć go w nieskończoność nie można. Policja - powołano nawet specjalną grupę operacyjną - prokuratura zrobiły co mogły, aby ustalić sprawców bestialskiego napadu i pobicia. Umorzenie nie znaczy, że sprawa trafi do archiwum. Sprawcy nadal będą poszukiwani, być może w międzyczasie pojawią się nowe dowody lub świadkowie. Przedawnienie będzie możliwe po 40 latach od zdarzenia.

Przypomnijmy, w listopadzie 2014 roku ksiądz Krzysztof Ziemnicki, proboszcz parafii pw. świętego Stefana w Barwicach, po mszy wieczornej najprawdopodobniej zaskoczył włamywaczy plądrujących plebanię. Ci pobili go, rozbijając głowę tępym przedmiotem. Z kasy parafialnej zrabowali kilkadziesiąt tysięcy złotych i uciekli, zostawiając nieprzytomnego księdza. W takim stanie znalazła go gosposia. Krzysztof Ziemnicki zmarł po 11 miesiącach cierpienia.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!