Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Białym Borze niskie podatki zamiast fotoradarów. Skuszą PKS?

Rajmund Wełnic
Autobusy PKS Szczecinek
Autobusy PKS Szczecinek Rajmund Wełnic
- Od nowego roku obniżamy stawki podatku od środków transportowych (ciężarówki, naczepy, autobusy – red.) do najniższych z możliwych, jakie dopuszcza ministerialne zarządzenie – mówi Paweł Mikołajewski, burmistrz Białego Boru. – W sumie jest kilkanaście kategorii i ze 20 stawek, ale my w każdej mamy najniższe. Np. na ciężarówce można zaoszczędzić 1178 zł, a na autobusie 1976 zł w skali roku. To sporo.

Burmistrz nie ukrywa, że podpatrzył to w innych gminach. – Chcemy być rajem podatkowym dla transportowców, przyciągnąć ich tutaj wymiernymi korzyściami, a nasza gmina ma potencjał, aby stać się centrum logistycznym i spedycyjnym, bo lizyna skrzyżowaniu dwóch dróg krajowych nr 20 i 25 – mówi Paweł Mikołajewski. – Szukam też dochodów dla gminy, i to nie podwyższając podatki, ale je obniżając. Nie ukrywam też, że z nowym rokiem straż miejska traci uprawnienia do korzystania z fotoradarów, co powoduje wyrwę w budżecie niemal z dnia na dzień (w tym roku dochody z mandatów to około 1,5 mln zł, ale bywały lata, że nawet 4 mln zł – red.).

Do tej pory Biały Bór miał niewielkie dochody z podatku od środków transportu. W gminie zarejestrowanych jest około 30 ciężarówek. Burmistrz i skarbnik miasta liczą teraz na znacznie więcej. – Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą wystarczy, że złoży oświadczenie, że będzie mieszkać w naszej gminie i tu prowadzić działalność – Paweł Mikołajewski podpowiada, jak płacić niższy podatek. – W wypadku tzw. osób prawnych jest to nieco bardziej skomplikowane, trzeba zarejestrować firmę w Białym Borze, choćby otwierając tu filię lub biuro. Ale się opłaca. Obliczyłem, że PKS Szczecinek ze swoimi 60 autobusami zyskałby rocznie 119 tys. zł. To możliwe, np. PKS Słupsk działa z siedzibą w gminie Kołczygłowy. Spotkam się z panią prezes PKS i przedstawię jej naszą ofertę, z którą zresztą będziemy chcieli dotrzeć do większej liczby firm. Liczymy na efekt kuli śniegowej, jeżeli pojawi się jedna, dwie firmy, to będą i następne.

- Trzeba to dokładnie policzyć, jakie są koszty takiej formalnej przeprowadzki i czy to się opłaca, ale jeżeli tak to pomyślimy o tym – nie ukrywa starosta szczecinecki Krzysztof Lis, właściciel powiatowej spółki PKS Szczecinek. – Firma jest w trudnej sytuacji, proste ograniczanie kosztów już się skończyło i trzeba szukać niekonwencjonalnych rozwiązań.

To na pewno nie spodobałoby się w szczecinecki ratuszu (wpływy z podatku transportowego w budżecie na 2016 rok założono na 570 tys. zł). – Jestem reprezentantem Białego Boru i jego interes jest dla mnie najważniejszy – mówi Paweł Mikołajewski.
- Takie geszefty o mogą robić większe firmy, a nie osoby prowadzące działalność gospodarczą, jak ja - mówi właściciel małej firmy przewozowej ze Szczecinka. - Gdyby to było takie proste, to już dawno bym tak zrobił, ale według mojej wiedzy muszę być zameldowany tam, gdzie płacę podatek. Nie wiem czy oświadczenie, że mieszkam i tam prowadzę działalność wystarczy. Nie będę podpisywał się pod fikcją. Jak słyszę o takich kombinacjach to szlag mnie trafia, to to samo co z firmami płacącymi podatki na Cyprze, a ty maluczki musisz więcej bulić w Polsce.

Nasz rozmówca przyznaje jednak, że stawki podatkowe w Szczecinku mocno mu doskwierają: - Za autobus i ciężarówkę płacę około 3,4 tys. zł rocznie - liczy. - Co prawda od kilku lat nie podnoszono stawek, ale wcześniej były na prawie najwyższym poziomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!