Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koczują na klatce schodowej

Rajmund Wełnic
Rodzeństwo od ponad tygodnia mieszka w takich warunkach.
Rodzeństwo od ponad tygodnia mieszka w takich warunkach. Rajmund Wełnic
Starsze i schorowane rodzeństwo koczuje od ponad tygodnia na klatce schodowej kamienicy. Trafili tu, gdy usunięto ich mieszkania pełnego śmieci, które nie nadawało się do zamieszkania.

- Eksmitowano ich jakoś na początku lutego, gdy policja na siłę weszła do środka - jeden z lokatorów opisuje, że później przez kilka dni z mieszkania wynoszono stosy klamotów. Było tam niemal wszystko, miejscami śmieci - choć ich właściciele mówią rzeczy - zalegały na wysokość półtora metra.
Śpią na schodach

Blisko 60-letnia kobieta i starszy o dekadę brat zostali przewiezieni do ośrodka w Przeradzi, skąd po kilku dniach uciekli. - Tam było zimniej niż tej na klatce - tłumaczy nam mężczyzna z siwą brodą siedzący na schodach kamienicy przy placu Wolności. Twierdzi, że wrócili tu, bo chcą z powrotem dostać się do swojego mieszkania. - Czekamy na papiery z ZGM - powtarza.

Lokatorzy z kamienicy mówią, że siedzą tu i śpią prawie non stop. Mają kilka reklamówek z jedzeniem, jakieś ubrania. Gdzie się myją i załatwiają? - Ponoć jeden z sąsiadów użycza im łazienki. - Była tu kilka razy policja i strażnicy miejscy, zabierali ich, ale po chwili meldowali się na klatce schodowej z powrotem - mówi jeden z lokatorów. - Przecież nie można tak żyć. Mamy przecież zimę.

Więcej o tej sprawie i działaniach odpowiednich służb w piątkowym papierowym wydaniu "Głosu Szczecinka".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!