Uroczystość złożenia przysięgi przez uczniów klas pierwszych o profilu policyjnym i wojskowym to wielkie wydarzenie w życiu Białego Boru. Defilada oddziałów regularnego wojska i policji oraz adeptów tych profesji z miejscowej szkoły przemaszerowała całe miasto.
Na trasie towarzyszyły im tłumy kolegów, znajomych i bliskich. Najbardziej przejęci byli oczywiście rodzice, bo ślubowanie na sztandar szkoły w mundurach to wstęp do - na co liczą chyba wszyscy - kariery w armii lub policji. I dobrych humorów nie psuł nawet rzęsisty deszcz, który zmoczył wszystkich do suchej nitki. Może tu i ówdzie deszcz zmieszał się w łzami wzruszenia? Ale kto powiedział, że w "mundurówce" będzie lekko? Nie w takich warunkach trzeba będzie służyć.
W tym roku białoborskiej szkole udało się utworzyć trzy klasy profilowe - dwie wojskowe i jedną policyjna. W sumie uczęszcza do nich 86 uczniów, czyli nabór był o kilkanaście osób lepszy niż przed rokiem. To spory sukces zwłaszcza, że niż demograficzny na dobre zagościł w oświacie.
Z roku na rok bowiem coraz mniej młodych ludzi wybierało kształcenie w dawnym "rolniczaku" i technikum hodowli koni, dość powiedzieć, że od września - poza klasami mundurowymi - w Białym Borze nie powstał żaden inny oddział pierwszy. Wszystko wskazuje, że za rok przyszli policjanci i żołnierze będą jedynymi uczniami ZS im. Oskara Langego.
No właśnie, czy aby na pewno absolwenci założą mundury na stałe? Do tej pory karierę w wojsku i policji kontynuuje kilkanaście procent kończących klasy o tym profilu. Formalnie nie mają żadnych preferencji w przyjmowaniu do służy. Na pewno jednak po zajęciach w szkole łatwiej im zaliczyć testy teoretyczne i sprawnościowe. Uczniowie realizują normalny program liceum, do tego mają zajęcia dodatkowe z wybranej specjalizacji (w Szczecinku w ZS nr 6 są także klasy strażackie). - Tak jak wszyscy musimy przejść półrocznego szkolenia podstawowego w szkole policyjnej, o ile oczywiście się tam dostaniemy - mówi jeden z tegorocznych maturzystów kibicujący młodszym kolegom. - Później na dwa miesiące trafia się do oddziałów prewencji i dopiero potem do jednostki.
Dodajmy, że szkole w Białym Borze patronują jednostki wojskowe w regionie, a także szkoła policyjna ze Słupska, które zapewniają fachową kadrę na zajęciach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?