Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik na zgodę

RAJMUND WEŁNIC [email protected]
Napis w językach polskim i niemieckim na pomniku głosi: "W dowód pamięci o naszych zmarłych z miasta i powiatu Neustettin”.
Napis w językach polskim i niemieckim na pomniku głosi: "W dowód pamięci o naszych zmarłych z miasta i powiatu Neustettin”.
Pomnik ufundowany przez niemieckich ziomków, dawnych mieszkańców powiatu szczecineckiego, stoi już w parku nad jeziorem Trzesiecko.

MUZEUM

MUZEUM

W Eutin w landzie Szlezwik Holsztyn działa Heimatmuseum Kreis Neustettin poświęcone historii powiatu szczecineckiego. Muzeum jest czynne od marca do końca października w środy od godziny 15 do 17. W inne dni i w pozostałe miesiące trzeba się umówić telefonicznie (nr tel. 0049 04504 4359).

To finał bez mała dwuletnich starań stowarzyszenia ziemi ojczystej "Neustettin", które skupia w Niemczech byłych mieszkańców powiatu szczecineckiego. Pomnik w postaci dwóch granitowych słupów w kolorze ciemnoszarym stanął już przy parkowej alei (naprzeciwko więzienia) nad jeziorem Trzesiecko. Ekipie firmy kamieniarskiej pozostały jeszcze do wykonania tylko drobne poprawki - ułożenie chodnika z kostki kamiennej i uporządkowanie terenu. Zadanie było nietypowe, z uwagi na ciężar (łącznie ponad 8 ton) wcześniej trzeba było w dość podmokłym gruncie wykonać solidne fundamenty. Odsłonięcie obelisku zaplanowano na jesień.

Trzeba przyznać, że pomnik prezentuje się okazale, a miejsce jest idealne. W wypolerowanym granicie przegląda się jezioro i parkowe drzewa. Na pewno może to być ładny architektonicznie element szczecineckiego parku.

Pomysły upamiętnienia byłych mieszkańców Szczecinka pojawiały się już kilkanaście lat temu. Zebrano wówczas ocalałe nagrobki z poniemieckiego cmentarza i utworzono lapidarium. Na pomnik ówczesne władze miasta nie chciały jednak przystać uważając, że na to jeszcze za wcześnie. Dopiero teraz zapalono zielone światło uznając, że Niemcy mają takie same prawo odczuwać nostalgię za utraconymi rodzinnymi stronami, jak Polacy przesiedleni zza Buga.

Niemcy w międzyczasie dwukrotnie zmieniali koncepcję pomnika. Najpierw uchwalony przez radnych kamień chcieli zastąpić czymś w rodzaju kolumnady (na to zgody nie było), a potem dodać do napisu upamiętniającego zmarłych, także mieszkańców powiatu. Na to ratusz przystał, bo związek ziomkowski skupia nie tylko byłych mieszkańców Szczecinka, ale całego ówczesnego powiatu i pomysłodawcom łatwiej było zebrać fundusze na taki pomnik. Zaangażował się w to Siegfried Raddatz, pomysłodawca pomnika i szef szczecineckiego ziomkostwa, dawny mieszkaniec Glinek Mokrych koło Szczecinka.

Nie obeszło się jednak bez kontrowersji w Radzie Miasta. Najgłośniej protestował radny Andrzej Bratkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który uważał, że pomnik stanie się symbolem rewizjonizmu i podważy nasze prawa do tych ziem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!