Alarm o dwójce mężczyzn tonących w Trzesiecku w Szczecinku na wysokości więzienia w niedzielne popołudnie postawił na nogi służby ratownicze. Wezwali je spacerowicze, którzy widzieli wywrócony kajaki, a w wodzie krzyczących na pomoc mężczyzn. Okazało się jednak, że bez większych przeszkód dopłynęli oni do brzegu. W tym czasie strażacy spuścili łódź i przeczesywali trzcinowisko i ten rejon jeziora w poszukiwaniu topielców.
Ci zaś w wesołkowatym tonie tłumaczyli strażakom na brzegu, że to były tylko wygłupy. I że nic im nie zagrażało. To już ustali policja, która spisała obu „dowcipnisiów” i będzie prowadzić dochodzenie, czy nie doszło do nieuzasadnionego wezwania służb ratunkowych.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?