Zarażenie bakterią meningokokową stwierdzono u 6-miesięcznego chłopczyka przebywającego w szczecineckim szpitalu w ubiegłą środę (7 lutego). W jego wypadku doszło do sepsy, czyli szybko postępującego zakażenia zagrażającemu bezpośrednio życiu. Maluch w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Koszalinie, gdzie lekarze przez kilka dni walczyli o jego życie.
- Jego stan na dziś znacznie się poprawił, życiu dziecka na obecną chwilę już nic nie zagraża, ale musi być jeszcze przez pewien czas hospitalizowany – mówi Cezary Sołowij, rzecznik prasowy koszalińskiej lecznicy.
W Szczecinku zaś osoby, które miały kontakt z małym pacjentem, zastosowano leczenie profilaktyczne. Są one także pod obserwacją swoich lekarzy rodzinnych.
Nie wszystkie takie przypadki kończą się tak szczęśliwie. Dwa lata temu na sepsę zmarł 16-dniowy noworodek ze Szczecinka. Mimo szybkiej pomocy i przewiezienia na oddział specjalistyczny w Koszalinie dziecka nie udało się wówczas uratować.
Zobacz także: Białogard: sesja rady powiatu białogardzkiego. Wypowiedź mieszkanki na temat szpitala
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?