Dawcy szpiku i biorcy spotkali się w Szczecinku (zdjęcia)

Dla tych, którzy zmagają się z nowotworami krwi, cudzy szpik kostny jest szansą na powrót do zdrowia. Ale przeszczep szpiku – choć nie jest skomplikowanym zabiegiem w sensie technicznym – nadal owiany jest zasłoną lęków, przesądów i ludzkiej niewiedzy. Aby podjąć z nimi walkę oraz promować ideę „braterstwa krwi” powstały liczne fundacje i organizacje pozarządowe, a problem omawiany jest szeroko w szkołach i przy okazji imprez kulturalnych. Podczas mijającego weekendu (24-26 czerwca) temat przeszczepów zelektryzował również Szczecinek. Wszystko za sprawą X – jubileuszowego Spotkania Zrealizowanych Dawców Szpiku i Wolontariuszy z terenu całego kraju. Ponad trzystu uczestników: dawców i biorców, lekarzy, wolontariuszy i członków rodzin osób zmagających się z nowotworami krwi, przybyło do kina „Wolność”, aby okazać wzajemną solidarność i celebrować powrót do zdrowia wielu z nich. Jak podkreślał Henryk Siegert – szef Fundacji Przeciw Leukemii, od ponad dekady niestrudzenie walczący o popularyzacje przeszczepów - Szczecinek jest wyjątkowym miejsce na polskiej mapie transplantologii. Poza otwartością władz miasta i powiatu, wyróżnia go właśnie to, że ze Szczecinka pochodzi najwięcej dawców, którzy uratowali życie pacjentom, dla których przeszczep szpiku był jedynym lekarstwem. Od czasu gdy szesnaście lat temu pierwsza mieszkanka naszego miasta – Olga Gasiul – ocaliła swym darem ludzkie życie, w jej ślady poszło już 78 innych Szczecinnecczan, a blisko trzy i pół tysiąca zarejestrowało się jako potencjalni dawcy – podkreślał z dumą pan Siegert.
Aby propagować ideę „kroplówek życia”, a jednocześnie wspaniałe walory przyrodnicze regionu Pomorza Zachodniego wolontariusze Fundacji, jeden z lekarzy katowickiej onkologii i kilkudziesięciu dawców, rozpoczęło jubileuszowe obchody od pokonania 215 – kilometrowego odcinka na trasie Międzyrzecz – Szczecinek, pod hasłem „Bieg po szpik – sztafeta życia”. Jego uczestnicy – w zależności od sił i kondycji przebiegli od pięciu do czterdziestu kilometrów, za co zostali nagrodzeni honorowymi medalami i uznaniem ze strony uczestników zjazdu. Najważniejszym momentem imprezy był jednak moment w którym aż cztery pary genetycznych bliźniaków poznały swoją „drugą połówkę”. Bardzo emocjonalny, ale i radosny moment nie obył się bez łez, kwiatów i gorących podziękowań. Jak solidarnie zapewniali wszyscy zarejestrowani dawcy, każdy z nich marzy by podobne wzruszenia stały się i jego udziałem.

ZOBACZ TAKŻE: film z rejestracji dawców

Popularne na gk24:

• Nie będzie elektrowni atomowej w Gąskach
• Otwarcie Street Workout Parku w Kołobrzegu [zdjęcia, wideo]
• Andrzej Grabowski na festiwalu Młodzi i Film [zdjęcia, wideo]
• Noc Kupały nad Trzesieckiem. Działo się! (zdjęcia)
• Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka

Gk24.pl