Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sepsa zabiła czteroletnie dziecko spod Świdwina

Inga Domurat
To posocznica śmiertelnie zaatakowała organizm czteroletniego chłopca, mieszkańca gminy Brzeżno.
To posocznica śmiertelnie zaatakowała organizm czteroletniego chłopca, mieszkańca gminy Brzeżno. Archiwum
W miniony czwartek 4-latek spod Świdwina zachorował, a już w piątek w nocy zmarł. Nie pomogła półtoragodzinna reanimacja w koszalińskim szpitalu.

Nie ma wątpliwości, że to posocznica śmiertelnie zaatakowała organizm czteroletniego chłopca, mieszkańca gminy Brzeżno.

- Potwierdzam, to była sepsa. Gdy chłopiec dotarł na szpitalny oddział intensywnej opieki medycznej był już w bardzo ciężkim stanie. Niestety, po półtoragodzinnej walce o jego życie, zmarł - informuje Cezary Sołowij, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.

Świdwiński sanepid o zgonie wywołanym przez posocznicę dowiedział się w poniedziałek rano.

- Nie mamy jeszcze wyników badań określających pochodzenie posocznicy. Nie wiemy, czy to ta meningokowa czy wywołana przez zupełnie inne drobnoustroje - mówi Halina Głowacka, dyrektor świdwińskiego sanepidu. - Badania są wykonywane w koszalińskim szpitalu. Czekamy. Obecnie ustalamy osoby, z którymi dziecko miało kontakt. Najważniejsze jest ostatnie siedem dni do momentu zachorowania. Naszym zadaniem jest skierowanie ich jak najszybciej do lekarza rodzinnego. To on decyduje o tym, kto przejdzie badania na obecność bakterii, kto poddany zostanie antybiotykoterapii. Faktycznie czterolatek uczęszczał do oddziału przedszkolnego w gminie Brzeżno. Ostatnie przedświąteczne zajęcia miały jednak miejsce 22 grudnia, a chłopiec zachorował 31 grudnia. Od kontaktu z rówieśnikami do zachorowania minęło więcej niż siedem dni. Bezpieczeństwo dzieci więc nie jest zagrożone. Na dziś nie było podstaw do zawieszenia zajęć w przedszkolu. Wydarzyła się ogromna tragedia, ale nie ma powodów do paniki.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!