Burmistrz Świdwina uzyskał absolutorium

Tym jednym, który wnioskował o przełożenie głosowania nad absolutorium na czerwcową sesję, był radny Marek Tarka.

Ten sam, który chce referendum w sprawie odwołania burmistrza, który jest rzecznikiem grupy referendalnej i który zapewnia, że jeszcze w czerwcu zamiar przeprowadzenia referendum będzie już oficjalny i rozpocznie się zbieranie podpisów pod listą poparcia. Według jego interpretacji przepisów, powinien móc, jak i pozostali radni, zapoznać się ze stanowiskiem komisji rewizyjnej przed obradami, a nie w ich trakcie. Podnosił też, że wniosek, a stanowisko komisji to nie są tożsame pojęcia. - Gratuluję wam zmiany przepisów - mówił Tarka do miejskich władz.

Skarbnik - Przemysław Pisula zapewniał, że wszystkie dokumenty zgodnie z procedurą zostały udostępnione radnym, przekazane do Regionalnej Izby Obrachunkowej i upublicznione w BIP. Sekretarz - Andrzej Rewiński dodał, że nazewnictwo nie ma żadnego znaczenia, od lat w ten sam sposób proceduje świdwiński samorząd, zresztą RIO nigdy nie miało uwag do uchwał. Stanowisko komisja rewizyjna przedstawia na sesji, przed głosowaniem radnych.

I pewnie, byłoby o co kruszyć kopię, gdyby faktycznie komisja rewizyjna negatywnie odniosła się do udzielenia burmistrzowi absolutorium. A to stanowisko poznaliby radni dopiero na chwilę przed głosowaniem. Ale taki obrót sprawy w obecnej kadencji w Świdwinie jest nierealny. Wniosek radnego Tarki więc nie spotkał się z aprobatą. Na 12 radnych 10 nie chciało przesuwania głosowania nad absolutorium na czerwiec. Radna Beata Ociepa się wstrzymała od głosu. Ostatecznie Jan Owsiak absolutorium otrzymał. 10 radnych głosowało "za", radny Tarka był "przeciw",a radna Beata Ociepa wstrzymała się od głosu.