Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza interwencja: Czytelniczka kontra ZUS

Rafał Nagórski
Nasza czytelniczka ze Sławna walczyła z ZUS-em o zasiłek chorobowy. Sprawa zakończyła się umorzeniem postępowania.
Nasza czytelniczka ze Sławna walczyła z ZUS-em o zasiłek chorobowy. Sprawa zakończyła się umorzeniem postępowania. archiwum
Nasza czytelniczka ze Sławna walczyła z ZUS-em o zasiłek chorobowy. Sprawa zakończyła się umorzeniem postępowania.

Sprawa dotyczy mieszkanki Sławna (dane do wiad. red.), która była wzywana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych na badanie lekarskie celem potwierdzenia prawidłowości wystawienia zwolnienia lekarskiego. - Gdy na kolejne z terminów nie mogłam się stawić osobiście, ku mojemu zaskoczeniu i przerażeniu, zamiast odpowiedzi ZUS z informacją, co powinnam zrobić, otrzymałam z ZUS decyzję odmawiającą mi prawa do zasiłku chorobowego - relacjonowała kobieta.

Sprawę opisywaliśmy na naszych łamach, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych w przesłanej nam pierwszej odpowiedzi stwierdził, że niekorzystną dla ubezpieczonej decyzję podjął po upewnieniu się u lekarza prowadzącego, co do braku przeciwwskazań do stawienia się na badanie w Koszalinie oraz po analizie dokumentacji medycznej.

- Problem w tym, że ZUS wykonał ledwie jeden telefon do lekarki, która w dodatku niczego takiego nie potwierdziła - ponownie skontaktowała się z nami oburzona czytelniczka ze Sławna, która w dowód przysłała oświadczenie lekarki, w którym czytamy: ZUS zwrócił się do mnie z pytaniem, czy pacjentka może stawić się na badanie w Koszalinie. Nie widziałam w danej chwili pacjentki więc nie mogłam stwierdzić, jaki jest jej stan. Moja odpowiedź była więc niejednoznaczna i pewnie z tego powodu była błędnie zinterpretowana - napisała lekarka.

W kolejnej odpowiedzi nadesłanej do naszej redakcji ZUS nie ustosunkował się do oświadczenia lekarki. Stwierdził za to, że ubezpieczona zgłosiła się na badanie , dzięki czemu lekarz orzecznik mógł potwierdzić prawidłowość zwolnienia lekarskiego. W tej sytuacji zasiłek chorobowy za okres 6 dni (w wyniku skrócenia zwolnienia lekarskiego), będzie wypłacony przez szkołę, w której ubezpieczona jest zatrudniona. - Nie ma potrzeby wyjaśniania z lekarzem leczącym, czy osoba chora mogła wcześniej odbyć podróż z miejsca zamieszkania do oddziału w Koszalinie. Najważniejsze, że umożliwiła lekarzowi orzecznikowi (poprzez badanie) sprawdzenie stanu zdrowia - czytamy w odpowiedzi. ZUS uchylił decyzję i przekaże ją w najbliższym czasie do sądu celem umorzenie postępowania.

- Sprawa jest załatwiona, ale kto pokryje koszty mojej konsultacji prawniczej?! - komentuje czytelniczka.

Zobacz także: Prof. Czapiński: Większość Polaków przewiduje, że ZUS padnie

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!