Biesiekierz musi zacisnąć pasa

- Pieniądze z obligacji przeznaczymy na spłatę zobowiązań oraz cele inwestycyjne - zapowiada Andrzej Leśniewicz, wójt Biesiekierza. Spośród pozyskanych w ten sposób 2 mln zł, kredyt pochłonie 735 tys. zł, a 1,265 mln zł zostanie przeznaczone na inwestycje. Ta druga kwota jest równa deficytowi gminy. Wójt zapewnia, że przy wynoszącym blisko 26 mln zł budżecie nie stanowi on zagrożenia dla jej finansowej stabilności. Podobnie, jak pozostałe do spłaty w kolejnych latach 4,5 mln zł długu. - To nie jest sytuacja zła, ale dochody muszą przewyższać wydatki, byśmy mogli zaciagać kolejne zobowiązania - wskazuje Andrzej Leśniewicz.

Konieczne są zatem oszczędności w budżecie. Mają one dotknąć wszystkich sfer, ale najbardziej ucierpi kultura i oświata. Gmina zadecydowała m.in. o obcięciu nauczycielom połowy dodatku za wychowawstwo, który do tej pory wynosił 160 zł/mies. Decyzję podjęto mimo sprzeciwu związków zawodowych, z którymi ją konsultowano. - Dokładamy do oświaty około czterech milionów rocznie, a trwający niż znacznie zmniejszył subwencje z budżetu centralnego. Nie chcieliśmy zwalniać nauczycieli ani likwidować szkół. Po analizie sytuacji okazało się, że nasze wydatki były kilkakrotnie wyższe niż w innych gminach. Dlatego zmniejszyliśmy dodatki o połowę - uzasadnia wójt.

Gmina tylko z tego tytułu ma zaoszczędzić ok. 50 tys. zł, a kolejne 90 tys. ma przynieść racjonalizacja wydatków biblioteki. - Chodzi o zaplanowane "z automatu", o niepotrzebne remonty, ograniczenie zakupu woluminów, których kupujemy bardzo dużo oraz spotkań autorskich ze znanymi ludźmi - wylicza Andrzej Leśniewicz, zapewniając, że to sytuacja krótkotrwała, a cięcia w tych akurat elementach zasugerowała sama dyrekcja placówki.

Ponadto uporządkowano kursowanie szkolnych autobusów, likwidując przy tym dowozy do Koszalina młodzieży ponadgminazjalnej. Połączono także zadania oświatowych księgowych - do tej pory każda szkoła i przedszkole miały osobną księgowość. Cięcia dotknęły również samego urzędu. - Trzy osoby, zajmujące się dotąd zamówieniami publicznymi oraz inwestycjami, odeszły z urzędu, a z konkursu zatrudniliśmy jednego człowieka, który zajmie się tymi zadaniami - informuje włodarz gminy.

Kolejne oszczędności przyniosło wyodrębnienie z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Środowiskowego Domu Samopomocy. Pozwoliło to zmniejszyć zakres zadań, a tym samym pensje niektórym pracownikom. Mimo to wójt zapewnia, że zmiany odbyły się bezboleśnie i spotkały z dużym zrozumieniem. - W sumie możemy zaoszczędzić nawet 600 tysięcy. Wszyscy rozumieją, że pozwoli nam to sięgnąć po kolejne pieniądze na rozwój - kwituje Andrzej Leśniewicz.

Na co obligacje
Dwa miliony złotych uzyskane z obligacji zostaną wydane na:
- spłatę kredytu - 735 tys. zł
- dofinansowanie budowy drogi Kraśnik Koszaliński - Warnino - 320 tys. zł
- przygotowanie dokumentacji dotyczącej zagospodarowania terenu wokół jeziora Parnowskiego - 60 tys. zł
- ścieżki rekreacyjne
- szlaki rowerowe
- miejsca przystankowe
- budowę kanalizacji sanitarnej w Nowych Bielicach - 265 tys. zł
- budowę wodociągu w Starych Bielicach - 220 tys. zł
- podwyższenie kapitału i objęcie udziałów w Regionalnych Wodociągach i Kanalizacji - 160 tys. zł
- częściową przebudowę i remont drogi Nowe Bielice - Laski Koszalińskie - 240 tys. złotych.
Wykup obligacji zaplanowano na lata 2021-2024 w następujących transzach:
- trzy razy po 600 tys. zł
- 200 tys. zł