Uważajcie na dziczyznę! Znaleziono chorobę groźną dla ludzi

Podczas standardowych badań mięsa okazało się, że ustrzelone w naszym regionie przez myśliwych zwierzęta były zarażone.

Chore dziki

- Od początku tego roku takich przypadków mieliśmy w powiecie koszalińskim zgłoszonych 14. To były dziki, które myśliwi upolowali na tzw. użytek własny - mówi Mariusz Sitas z Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej. - Drugie tyle to zgłoszenia od firm, które przetwarzają dziczyznę, którą myśliwi wcześniej oddali do skupu.

Myśliwy do badania oddaje jedynie próbki mięsa. Jeśli jest zakażone musi je oddać do utylizacji. - Włośnica to groźna choroba odzwierzęca, która często dotyka całe rodziny. Na szczęście coraz więcej osób jest świadomych zagrożenia i nie je mięsa niezbadanego. To też zasługa tego, że dużo się mówi o jednostkowych - na szczęscie - zarażeniach i przestrzega przed ryzykiem jedzenia niezbadanego mięsa oraz kupowaniem dziczyzny z nieznanych źródeł. - mówi Mariusz Sitas.

Tragiczne skutki zarażenia włośniem

Larwy pasożyta, czyli włośnia, bytują w mięśniach zwierząt (przede wszystkim są to dziki, czasem tez hodowlane świnie), a spożycie surowego lub niedogotowanego mięsa i produktów mięsnych jest główną przyczyną zarażenia.

Solenie, mrożenie lub krótkotrwałe wędzenie mięsa nie zabijają pasożyta. Co ważne włośnicą nie można zarazić się w wyniku bezpośredniego kontaktu z osobą zarażoną włośnicą. Aby doszło do zarażenia się włośnicą konieczne jest spożycie zakażonego mięsa, w którym obecne są larwy włośnia krętego.

Przebieg włośnicy może być bardzo różny. Często choroba ta nie manifestuje żadnych objawów. Włośnica może przyjąć kilka postaci.. Pasożytowanie w jelicie cienkim form dojrzałych włośnia z reguły objawia się zespołem biegunkowym, który często poprzedza typowy zespół włośnicowy. Poza biegunką występują wymioty i bolesne kurcze jelit.

W przewodzie pokarmowym dorosłe nicienie rodzą larwy, które drogą krwi i chłonki dostają się do mięśni. Ich obecność we włóknach mięśniowych wyzwala silny odczyn zapalny, co objawia się gorączką (nawet do 40 stopni), następującym po niej bólem mięśni i złym samopoczuciem chorego. Najczęściej zajmowane są mięśnie gałki ocznej, kończyn i karku.

Zespołowi włośnicowemu często towarzyszą objawy alergicznego zapalenia naczyń na tle immunologicznym.

Niestety tylko wczesne zgłoszenie się do lekarza i natychmiastowe podjęcie właściwego leczenia może do pewnego stopnia zmniejszyć nasilenie objawów tej groźnej chorób.