Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za brutalne zabójstwo byłej żony za kraty na 25 lat

Joanna Krężelewska
Na zdjęciu archiwalnym: Adam G. prowadzony na przesłuchanie do prokuratury.
Na zdjęciu archiwalnym: Adam G. prowadzony na przesłuchanie do prokuratury. Archiwum
W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zakończył się proces 48-letniego mieszkańca Białogardu Adama G. Ciążyły na nim najcięższe zarzuty - zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i zgwałcenia. Ofiarą była 44-letnia Małgorzata G., była żona oskarżonego.

Sąd z urzędu wyłączył jawność rozprawy, ale wyrok nie jest tajemnicą. - Oskarżony został skazany nieprawomocnym wyrokiem na karę 25 lat pozbawienia wolności - informuje Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego. - Na wymiar kary wpłynęła kwalifikacja czynu, a był on sądzony z artykułu 148 Kodeksu karnego, ale z paragrafu drugiego, „kto zabija ze szczególnym okrucieństwem i w związku ze zgwałceniem” - cytuje rzecznik. - Oskarżony szczegółowo zaplanował atak, fotografował gwałt, a kiedy ofiara zaczęła wzywać pomocy, zadał jej dwanaście ciosów nożem.

Jeszcze przed rozpoczęciem procesu rozmawialiśmy z 26-letnią Patrycją, córką ofiary i oskarżonego. - Zachował się jak zwierzę, niech teraz za to odpowie. Jedyny słuszny wyrok to dożywocie - podkreśliła. Czy teraz, po wyroku, decyzję podtrzymuje? Pytamy mecenasa Wiesława Brelińskiego, pełnomocnika Patrycji, która w procesie występowała jako oskarżycielka posiłkowa: - Uważamy, że czyn, którego dopuścił się oskarżony, jest wyjątkowo odrażający i wymaga szczególnego potraktowania. 25 lat za kratami to kara izolacyjna, jednak, podobnie jak zaznaczył prokurator, w tym przypadku niewystarczająca.

Więcej w czwartek w papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!