Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnice Koszalina: Bunkry, schrony i podziemia

(pol)
Według miłośników koszalińskiej historii najbardziej rozległe katakumby znajdują się w okolicy budynku straży pożarnej przy ulicy Kazimierza Wielkiego.
Według miłośników koszalińskiej historii najbardziej rozległe katakumby znajdują się w okolicy budynku straży pożarnej przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Fot. internet
Czy pod Koszalinem ciągną się setki metrów podziemnych korytarzy i pomieszczeń? Wiele wskazuje na to, że tak.

Temat podziemi przez lata był badany przez lokalnych miłośników koszalińskiej historii. Według ich ustaleń najbardziej rozległe katakumby znajdują się w okolicy budynku straży pożarnej przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Łącznie znajdować się tu ma około 900 metrów kwadratowych podziemi (niewykluczone, że są one jeszcze bardziej rozległe). Najprawdopodobniej powstały po wielkim pożarze miasta w 1817 roku (po którym przez pewien czas nie było wiadomo, czy Koszalin zostanie w ogóle odbudowany). Podziemia te służyły jako magazyny miejskich piwowarów, którzy usadowili się w tej części grodu.

Niewykluczone, że podziemne korytarze znajdują się pod Rynkiem Staromiejskim. Mogą to być pozostałości po średniowiecznym ratuszu, który stał dokładnie na środku placu (w jego piwnicach działała pijalnia wina). W latach 60 natknęli się na nie budowniczowie pomnika "Byliśmy, jesteśmy, będziemy", a na początku lat 90 pod ciężarem śmieciarki zerwała się jedna z płyt. Niedawno, podczas wstępnych prac archeologicznych prowadzonych właśnie w centralnym punktu placu (choć na niewielkiej jego powierzchni), natrafiono między innymi na studnię oraz elementy drewnianego wodociągu, którym dawni koszalinianie sprowadzali wodę z Góry Chełmskiej. O tym, jak jest naprawdę przekonamy się zapewne wkrótce, gdy rozpocznie się zapowiadana, gruntowana przebudowa placu przed ratuszem.

Sporą zagadkę stanowi koszalińska katedra. Fakt, że przez pewien czas istniał przy niej cmentarz, powoduje, że teorie o znajdujących się pod nią licznych kryptach grobowych mogą zawierać sporo prawdy. Inna kategoria koszalińskich podziemi to liczne schrony i bunkry. Część z nich powstała w czasie wojny, inne w latach 20 i 30. Nie brakuje też schronów o widocznych włazach. Między innymi można je dostrzec w parkach przy ulicach: Młyńskiej, 1 Maja, Jedności i Jana z Kolna.

Ten tekst powstał na podstawie zapisków z rozmów z Jerzym Grynkiwieczem, wielkim miłośnikiem i znawcą historii Koszalina, zmarłym w 2006 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!