We wtorek w Koszalinie trwały testy syren alarmowych. Sygnały były doskonale słyszane w różnych zakątkach miasta i... sprowokowały mieszkańców do pytań. - Co dalej? Co w razie prawdziwego zagrożenia? Jak mamy się zachować? - pytali nas czytelnicy.
- Bardzo się cieszę, że takie pytania padły, bo każda okazja, żeby upowszechniać wiedzę z zakresu bezpieczeństwa jest na wagę złota - podkreślił Eugeniusz Rybakowski, kierownik Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. - Przygotowaliśmy tablice informacyjne na temat sygnałów alarmowych i komunikatów ostrzegawczych. Przekazaliśmy je szkołom, wielu zakładom pracy, jednostkom budżetowym. Ich treść została opracowana na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie systemów wykrywania skażeń i powiadamiania o ich wystąpieniu oraz o właściwości organów w tych sprawach.
Rodzaje alarmów są dwa - jego ogłoszenie oraz odwołanie. Ogłoszenie odbywa się przez sygnał akustyczny - modulowany dźwięk syreny, który trwa trzy minuty. Towarzyszy mu zapowiedź słowna: „Uwaga! Uwaga! Uwaga! Ogłaszam alarm...”. Określona zostaje przyczyna alarmu, jego rodzaj i dla kogo jest ogłoszony. - Alarm ogłaszamy również w środkach masowego przekazu, w prasie, radio, telewizji, w internecie. Warto wtedy włączyć lokalną rozgłośnię i sprawdzić, czego on dotyczy - tłumaczy Eugeniusz Rybakowski.
Odwołanie alarmu to ciągły sygnał syreny, który trwać będzie również trzy minuty. I również towarzyszyć mu będzie słowna zapowiedź.
W Koszalinie funkcjonuje dziś sześć elektronicznych syren, które umożliwiają - oprócz uruchomienia syreny - nadawanie komunikatów słownych. Są one m.in. na dachu ratusza, przy ul. Wenedów, na os. Unii Europejskiej, przy ul. Kołłątaja. Siódma za kilka tygodni zamontowana zostanie na dachu delegatury Urzędu Wojewódzkiego. - Systematycznie będziemy wymieniać kolejne syreny mechaniczne na elektroniczne, które umożliwiają przekazywanie komunikatów słownych - zapowiada kierownik Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Warto też znać komunikaty ostrzegawcze, które będą poprzedzać włączenie syren. Te mogą mieć trzy formy: uprzedzają o zagrożeniu skażeniami; o zagrożeniu zakażeniami oraz o klęskach żywiołowych i zagrożeniu środowiska. - Powódź, ekstremalne temperatury, zagrożenie zamachem terrorystycznym - przykładów może być wiele - tłumaczy Eugeniusz Rybakowski. - Są one ogłaszane w środkach masowego przekazu, mogą być przekazywane mieszkańcom przez głośniki, czy przez syreny.
Co robić, kiedy usłyszymy alarm? Przede wszystkim zastosować się do poleceń nadawanych w komunikatach i przekazać je innym. Należy ograniczyć do niezbędnego minimum ruch pieszych i pojazdów, udzielać sobie wzajemnej pomocy podczas ewentualnej ewakuacji. I kontrolować kolejne komunikaty, które będą płynąć do mieszkańców.
Popularne na gk24:
- Wakacyjna gala z disco polo w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
- Złodzieje z bronią uciekają przez miasto
- Ukradli samochód rodziców gościńskich trojaczków! Ze specjalnym wózkiem w środku
- Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Zobacz także: Budowa rond w centrum Koszalina
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?