Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalność polanowskich leśników: jabłonie sadzone w lesie [zdjęcia]

Marzena Sutryk
Plany Nadleśnictwa Polanów na ten rok: posadzenie prawie miliona sadzonek na powierzchni 126 hektarów.
Plany Nadleśnictwa Polanów na ten rok: posadzenie prawie miliona sadzonek na powierzchni 126 hektarów. Nadleśnictwo Polanów
Dodatnie temperatury powietrza oraz duża wilgotność i częste opady deszczu sprzyjają pracom odnowieniowym w lesie, które w tym roku rozpoczęły się w Nadleśnictwie Polanów nieco wcześniej niż zwykle.

- W tym roku wysadzimy prawie milion sadzonek na powierzchni 126 hektarów - mówi Iwona Kujawska, odpowiedzialna w Nadleśnictwie Polanów za hodowlę lasu. - Będą to głównie gatunki liściaste: buk i dąb, ale także iglaste: sosna, świerk, modrzew i jodła. Z ciekawych i rzadkich gatunków, jaki w tym roku posadzimy w Nadleśnictwie, jest cis pospolity - będzie to tylko około 1.500 sadzonek, mimo to wprowadzenie tego gatunku pociąga za sobą skomplikowaną procedurę dokumentacyjną, gdyż należy uzyskać na to zgodę z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Szkółka w Polanowie produkuje roczne 1,5 miliona sadzonek, w tym dla takich nadleśnictw jak: Białogard, Manowo, Warcino, Bobolice i Miastko. - W ostatnim czasie naszą specjalnością staje się hodowla odmian jabłoni, które świetnie sobie radzą jako zadrzewienia będące źródłem owoców m.in. dla zwierzyny leśnej. Hodujemy ich stare odmiany, jak: szara reneta, malinówka, zorza i jakub lebel (jakubek) - wyjaśnia Marceli Cysewski, leśniczy szkółkarz w Nadleśnictwie Polanów. - Okres przechowywania w szkółce tych drzewek jest długi, wynosi aż pięć lat - w tym czasie należy wykonać m.in. szczepienie drzew. A to najprościej ujmując: połączenie dwóch roślin, które w miejscu łączenia zrastają się ze sobą - tłumaczy Marceli Cysewski. - Powstaje w ten sposób organizm złożony z odmiany szlachetnej (w naszym przypadku np. reneta) rosnąca na ukorzenionej podkładce (np. dzika jabłoń). Zabieg ten nosi nazwę oczkowania, gdyż przeszczepiamy tylko sam pączek liścia z niewielkim fragmentem pędu pożądanej odmiany, nacinając korę w literkę T, robimy to w okresie lipiec - sierpień. Przy dobrych warunkach tkanka się zabliźnia - w ten sposób uzyskujemy szlachetną odmianę sadzonki.

Sadzonki, które wyjadą ze szkółki leśnej trafiają do lasu, najpierw do specjalnie przygotowanych przechowalni, tzw. dołów na sadzonki. Są to zagłębienia wykonane w ziemi, gdzie umieszcza się sadzonki, przysypuje korzenie ziemią, a następnie dół przykrywa się gałęziami świerkowymi - te chronią sadzonki przed promieniami światła. Sukcesywnie sadzonki są wysadzane.

- Jest to dla nas jedna z najważniejszych prac, gdyż od tego jak ją wykonamy, zależeć będzie stan naszych upraw leśnych - mówi nadleśniczy Jacek Todys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!