Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa Tygodnia GK24 z Przemysławem Krzyżanowskim [wideo]

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Michał Borkowski
O skutkach reformy oświaty rozmawiamy z wiceprezydentem Koszalina Przemysławem Krzyżanowskim.

Na czwartkowej sesji Rady Miejskiej będą jeszcze głosowane dwie uchwały tzw. oświatowe dotyczące dwóch koszalińskich szkół. Na jakim etapie jest Koszalin pod względem przygotowania do wdrożenia w życie zmian wynikających z reformy oświatowej?

Sieć szkół tworzyliśmy od września. Przygotowaliśmy ją chyba dobrze, gdyż nie budziło to aż takich kontrowersji, Choć wiemy dobrze, że nie każda szkoła może być zadowolona. Rozpoczęliśmy więc we wrześniu i w grudniu ogłosiliśmy już plan sieci szkół podstawowych, gimnazjalnych i plany dotyczące szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Uchwały dotyczące nowej sieci szkolnej podjęliśmy w styczniu, z miesięcznym wyprzedzeniem. Kurator oświaty wydał wówczas decyzję pozytywną, ale warunkową. Warunek dotyczył dwóch szkół - SP 21 Intergracyjnej oraz VI LO. Ten warunek został już spełniony (chodziło o rozdzielenie uchwał - dop. red.). Mamy już decyzję kuratora w sprawie zmian i teraz na sesji zostaną podjęte ostateczne decyzje i można powiedzieć, że cały temat dotyczący sieci szkół w mieście zostanie proceduralnie zakończony.

Podawaliście Państwo od początku liczbę 113-115 etatów - tyle jest przewidziane do redukcji w związku z wprowadzaną reformą oświaty. Nigdy nie padła liczba, jakie to ma przełożenie na konkretnych nauczycieli. Jak duża grupa jest zagrożona zwolnieniami?

To są etaty przeliczeniowe. Ale myślę, że będzie to nie mniej niż 100 osób, a może nawet więcej, do 120 osób.

31 marca jest planowany strajk nauczycieli. Popiera Pan tę akcję?

Związki zawodowe są od tego, by protestować przeciwko zmianom. Ja nie kryłem i nie kryję, że nie jestem zwolennikiem tej reformy. Uważam, że pierwsza reforma, dotycząca 6-latków, była bardzo dobrą, szła w dobrym kierunku. Niestety, została odwrócona. Według mnie szkoły ponadgimnazjalne rzeczywiście powinny być 4-letnie, technika - 5-letnie. Ja bym jednak pozostawił gimnazja. Skróciłbym czas edukacji na poziomie szkoły podstawowej. Mogłaby być 5-klasowa. Gimnazja pozostałyby 3-letnie, to daje razem 8 lat. Uchronilibyśmy gimnazja z ich obiektami i ich dorobkiem, a także poprawilibyśmy komfort pracy i edukacji na poziomie szkoły podstawowej.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!